Władze na wyspie zastrzegły jednak, że warunkiem jest, iż osoby te nie pozostaną na jej terytorium. Prowadzone były w tej sprawie rozmowy z przedstawicielami unijnych instytucji oraz niemieckiego rządu.
Nie sprecyzowano wprawdzie kiedy i w jakim kierunku mają się udać osoby, którym Malta zezwoliła na zejście z pokładów statków, ale wiadomo już, że kolejnych 65 imigrantów uratowanych w miniony piątek przez załogę statku Alan Kurdi, który należy do jednej z niemieckich organizacji humanitarnych jest bezpiecznych. Pierwotnie miał on zacumować we Włoszech, na Lampedusie. Władze tego kraju jednak wydały kategoryczny sprzeciw.
Denied entry into Lampedusa, Alan Kurdi heads to Malta with 65 migrants on board https://t.co/nQgg1GJaUg pic.twitter.com/LfwoZBlxsu
— MaltaToday (@maltatoday) July 7, 2019
Rozmowy w sprawie przejęcia pieczy nad imigrantami Malta toczy z UE niemal cały czas od początku tzw. kryzysu migracyjnego. Bieżące rokowania dotyczą nie tylko osób, które zeszły z pokładu Alana Kurdi, ale także 29 innych osób, które uratowała maltańska straż przybrzeżna na początku ubiegłego tygodnia oraz kolejnych 58 w minioną niedzielę (7 lipca).
Maltańskie media podają, że niemiecka załoga uratowała wspomniane 65 osób od pewnej śmierci. Zostały one odnalezione niedaleko wybrzeży Libii. Troje z nich wymagało pilnej interwencji medycznej, która został im już udzielona.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…