Wszechpolacy zamierzają „podjąć kroki” przeciwko działalności członka partii Socjaliści, który w ostatnim czasie zasłynął bezpardonową krytyką ich idoli. O szczegółach dowiemy się jutro na konferencji prasowej w Poznaniu. Stojanowski skomentował ich działania krótko: awanturnictwo.
Filip Stojanowski stał się bohaterem mediów społecznościowych po tym, jak opublikował serię filmów, na których wyśmiewał i krytykował kult „Żołnierzy Wyklętych”. Jego nagrania zostały obejrzane przez kilkadziesiąt tysięcy osób oraz przyciągnęły uwagę mediów głównego nurtu. Mieszkający w Poznaniu 26-letni członek partii Socjaliści udzielał wywiadu m.in. portalowi Onet, a fragmenty jego wystąpień zostały zostały pokazane przez TVP. Sporo emocji wzbudził szczególnie film, na którym nazwał antykomunistycznych bojowników „zbrodniarzami”, „dzieciobójcami” oraz „śmieciami z lasu”. Po jego publikacji otrzymał zarówno wiele wiadomości z gratulacjami, jak i gróźb, w tym również pozbawienia życia.
Obecnie wokół osoby aktywisty rozpoczyna się kolejna awantura. Stojanowski za rozgłos tym razem może podziękować członkom Młodzieży Wszechpolskiej, którzy postanowili zareklamować jego działalność pod murami Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W rozesłanym do mediów oświadczeniu przekonują, że poczynaniami socjalisty czują się głęboko urażeni. W związku z tym nacjonaliści zapraszają dziennikarzy na konferencję prasową, która odbędzie się w czwartek, 16 marca o godz. 17:00, przy Wydziale Nauk Społecznych UAM. Wszechpolacy nie mogę znieść, że Stojanowski „w sposób wulgarny wypowiada się o żołnierzach podziemia antykomunistycznego i bezcześci pamięć Żołnierzy Wyklętych, demolując część wystawy Instytutu Pamięci Narodowej na Placu Wolności w Poznaniu”. Warto zauważyć, że owa demolka polegała na umieszczeniu na instalacji wlepki z napisem: „Kiedy twoi bohaterowie siedzieli w lesie, moi zdobywali Berlin”. Członkom poznańskiej MW nie przeszkadza to jednak nazywać akcji Stojanowskiego „wandalizmem”
Co Młodzież Wszechpolska zamierza ogłosić na konferencji? Z oświadczenia wynika, że zamierzają „podjąć kroki” w związku z „aktem wandalizmu dokonanym przez studenta wyższej uczelni państwowej w samym centrum Poznania”, co ich zdaniem „jest rzeczą skandaliczną i przykrą, zwłaszcza że dokonany został podczas trwania symbolicznego tygodnia Żołnierzy Wyklętych”.
Rzeczniczka UAM Małgorzata Rybczyńska w rozmowie ze Strajk.eu tłumaczy, że uczelnia nie może zareagować na obecność Wszechpolaków w pobliżu kampusu WNS, gdyż rektor nie został poinformowany o planowanym wydarzeniu. Z rozmowy z jednym z organizatorów dowiadujemy się, że konferencja zostanie przeprowadzona przed bramami uczelni, w pobliżu pętli tramwajowej Ogrody.
Zainteresowanie ze strony prawicowych ekstremistów nie martwi natomiast Filipa Stojanowskiego. – Bardzo się cieszę, ze Wszechpolacy po raz pierwszy wylądują na uniwersytecie. Szkoda, tylko, ze w roli wichrzycieli i awanturników. Najwidoczniej zamierzają oprzeć się na prestiżu akademii, co wskazuje na pasożytniczy charakter ich działalności, bo do polskiej nauki nie wnoszą nic, podobnie jak do życia społecznego – uważa działacz.
Stojanowski już odpowiedział na działania nacjonalistów. Apeluje do swoich zwolenników aby przyszli i zaprotestowali przeciwko obecności Wszechpolaków w pobliżu uczelni. Wydarzenie można znaleźć tutaj.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Mam nadzieję, że nie dożyję czasów gdy historię zaczną pisać kolejni ,,zwycięzcy”….
Pełne poparcie kolego towarzyszu Stojanowski!
Weszpolacy stają na uszach, by zabłysnąć, bo normalne społeczeństwo ma dość bandytyzmu