70 osób ubiega się o pracę pucybuta na ulicach Palermo. Na ogłoszenie związku rzemiosła odpowiedzieli także absolwenci wyższych uczelni. Do pracy zostanie przyjętych 15 osób, które mogą zarobić do 1200 euro miesięcznie.
W stolicy Sycylii stworzono spółdzielnię pucybutów. Bezrobocie na wyspie spowodowało jednak, że zainteresowanie posadą czyściciela obuwia przeszło wszelkie oczekiwania. Na ogłoszenie odpowiedziało 70 osób w wieku od 21 do 61 lat, w tym także kobiety. Aplikowali absolwenci nauk politycznych i malarstwa, a także bezrobotny geometra. O pracę ubiega się też student ostatniego roku ekonomii i finansów oraz absolwentki liceum klasycznego i lingwistycznego. Jeden z kandydatów chce podtrzymywać tradycję rodzinną, bo jest synem sycylijskiego pucybuta.
Wśród młodych Sycylijczyków wskaźnik bezrobocia wynosi ponad 50 procent, stąd wysokość przyszłych zarobków szacowana na 1000-1200 euro miesięcznie jest dla kandydatów sporym wyzwaniem.
– Nie istnieje nędzna praca. Wystarczy, by wykonywać ją z pasją i profesjonalizmem – powiedziała mediom aplikująca do posady pucybuta 41-letnia bezrobotna księgowa.
Osoby, które wygrają konkurs będą pracować w kilkunastu najważniejszych punktach miasta – od lotniska po stację kolejową. Czyściciel butów będzie też świadczył usługi przed budynkiem miejscowego sądu. Zwycięzcy kwalifikacji przejdą bezpłatny kurs czyszczenia, pastowania i polerowania butów.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…