Burmistrz Hajnówki formalnie zapowiedział dziś, że nie zgodzi się na II Marsz Żołnierzy Wyklętych 26 lutego. Niezależnie od tego odpór podlaskim nacjonalistom zamierzają dać antyfaszyści z całej Polski.

Adam Andruszkiewicz, niegdyś Młodzież Wszechpolska, teraz poseł Kukiz’15, dumnie pozuje na tle chaty rodziny ofiar „Burego”. W tym roku będzie inaczej? /facebook.com

Obóz Narodowo-Radykalny do marszu przez Hajnówkę w ostatnią niedzielę lutego przygotowywał się bardzo starannie. Na stronie wydarzenia na Facebooku starał się sprawiać wrażenie, że twarzą marszu nie jest kat miejscowej ludności prawosławnej „Bury”, ale – urodzona również na Podlasiu – Danuta Siedzikówna „Inka”. Bardziej agresywnie było już w opisie marszu, gdzie narodowcy oznajmiali, że „czerwona i lewicowa Hajnówka nieuchronnie odchodzi w niepamięć”. Prawdziwe cele ONR wyłożył na ulotkach wrzucanych do skrzynek w Bielsku Podlaskim. Tu już bohaterem jest sprawca pacyfikacji Zaleszan, Zań, Szpaków i Końcowizny, autor rozkazów o zabójstwie prawosławnych wozaków Romuald Rajs.

Na bezczelność narodowców jest w tym roku odpowiedź środowisk antyfaszystowskich, które wzywają do przybycia na marsz pamięci ofiar Rajsa pod hasłem „Nacjonalizm zabija”. Do zebrania się w geście solidarności z prawosławnymi mieszkańcami Podlasia skrzykują się anarchiści i inni zwolennicy lewicy z całej Polski.

Przeciwko nacjonalistom mobilizują się również Obywatele RP. – Nie ma naszej zgody na deptanie godności naszych współobywateli i nakręcanie spirali nienawiści zbudowanej na fałszywym obrazie pamięci historycznej, a właśnie do tego zmierzają działania nacjonalistów – napisali w oświadczeniu.

Co ostatecznie wydarzy się w najbliższą niedzielę w Hajnówce, nadal nie jest przesądzone. Na razie burmistrz miasta, idąc za apelem rady miejskiej i prawosławnych duchownych, zapowiedział, że nie wyrazi zgody na przemarsz miłośników „żołnierzy wyklętych”. Organizatorzy zamierzają odwołać się do białostockiego Sądu Okręgowego.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Prawidłowo, skończyć z ględzeniem i zablokować tych wyznawców kultu „wyklętych” morderców.

  2. Przestańcie używać określenia „nacjonaliści” zajrzyjcie może czasem do jakiejś książki i zapoznajcie się z definicją „nacjonalizmu”. To nie są nacjonaliści tylko SZOWINIŚCI S Z O W I N I Ś C I albo po prostu zwykli prymitywni bandyci!

    1. Dokładnie a główno dowodzącym jest kaczka z maciorem, za tzw komuny nie wyściubili by nosa

    2. Szowinizm jest formą jaką przybiera nacjonalizm gdy jest niczym nie mitygowany.
      Podobnie jak zaniedbywalna jest różnica między Rydzykiem, a Tischnerem.
      Wszystkie wspomniane zjawiska są stronami tej samej, starej monety.

      Jestem tylko jednego ciekawy: jak konserwatyści, religianci i reszta umysłowej hołoty wyobraża sobie planetę Ziemię za – powiedzmy – milion lat? Z XXXII Rzeczpospolitą Polską, Franciszkiem XII, Coca-colą w jednorazowych opakowaniach kosmicznych…? Na prawdę są tacy głupi czy tylko tak im wygodnie, bo przecież przyszłości nie można wykorzystać?

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…