Najnowszy sondaż pracowni IBRiS stawiał respondentom pytanie, na kogo głosowaliby w wyborach do parlamentu, gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę. Jak wyglądałby nowy Sejm?

Zjednoczona Prawica, niejako tradycyjnie, prowadzi w rankingu wyborców.

Za obecnie rządzącymi ugrupowaniami zagłosowałoby 37,4 proc. pytanych. To wzrost o prawie jeden punkt procentowy od ostatniego badania.

Spadło opozycji. Koalicja Obywatelska może liczyć na głos nieco ponad co piątego pytanego (22,8 proc.). Od ostatniego badania liczba chętnych na obdarzenie tego ugrupowania zaufaniem spadła o 1,2 punkt proc.

Szymon Hołownia też ma powody do niezadowolenia – zjechało mu poparcie do 10,9 proc. z 13,5 proc. Najbardziej jednak powody do radości ma Lewica.

Odnotowała sukces: z podprogowych 3,8 proc, odnotowała raptowny skok do 7,2 proc.

PSL Koalicja Polska odnotowuje wciąż zasłużony urlop pod progiem wyborczym (4,9 proc.), w towarzystwie Konfederacji razem z jej nieracjonalną narracją dotyczącą ostatnich wydarzeń (spadek z 5,2 do 4,1 proc.).

Podane wyniki z trudem poddają się komentarzom, ponieważ zarówno część partii, które odnotowały spadki, jak i te, które mogą cieszyć się wzrostami, mają podobną narrację dotyczącą wojny na Ukrainie i uchodźców z tego kraju. Z drugiej strony, polityka wewnętrzna zeszła na tak niemal niezauważalny drugi plan, że trudno tłumaczyć sobie zmiany w notowaniach właśnie stosunkiem do wewnętrznych problemów. Pozostaje przyjąć je do wiadomości i obserwować dalszy rozwój wydarzeń.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Ławrow: Zachód pod przywództwem USA jest bliski wywołania wojny nuklearnej

Trzy zachodnie potęgi nuklearne są głównymi sponsorami władz w Kijowie i głównymi organiza…