Władimir Putin podpisał dekret oddający priorytet prawu rosyjskiemu nad europejskim. Obrońcy praw człowieka są rozczarowani.
Dekret, przyjęty wcześniej przez Dumę Państwową, został dziś podpisany przez prezydenta Rosji i tym samym nabrał mocy prawnej. Teraz Sąd Konstytucyjny może (choć nie musi) orzec, czy którekolwiek z orzeczeń ETPC jest możliwe do wykonania na terytorium Rosji. Za każdym razem z oddzielnym wystąpieniem zwrócić się musi do Sądu Konstytucyjnego organ władzy wykonawczej, reprezentujący prawa Rosji przed międzynarodowymi sądami rozpatrującymi skargi przeciwko Rosji. I każda z takich spraw będzie przez Sąd Konstytucyjny rozpatrywana indywidualnie.
Ludmiła Aleksiejewa, znana dysydentka i obrończyni praw człowieka w Rosji, do niedawna (2012 r.) członkini Komisji Praw Człowieka przy Prezydencie Rosji, przewodnicząca moskiewskiej Grupy Helsińskiej krytycznie oceniła nowe prawo.
„Oceniam tę decyzję jako bardzo smutną i niebezpieczną, dlatego że jest to naruszenie zobowiązań, które przyjęliśmy, wstępując do Rady Europy. To daje formalne prawo członkom Rady Europy wykluczyć nas z tej organizacji” mówiła w wywiadzie dla rosyjskiego radia „Goworit Moskwa”. Poza tym Aleksiejewa zwróciła uwagę, że w ten sposób ogranicza się prawa samych Rosjan, ponieważ wielu rosyjskich obywateli, nie mogąc doczekać się sprawiedliwości w rodzimy sądach, zwraca się ze skargami do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, a nowe prawo pozwoli z łatwością odrzucić wyroki ETPC.
[crp]Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Kiedy się przeanalizuje kolejne „orzeczenia” ETPC, to dziw, że dopiero teraz Rosjanie wprowadzili ten dekret.
A propos: jak to jest z uznawaniem wyroków międzynarodowych sądów przez Największą Demokrację Świata – USA, czy np. Izrael? Uznają je? i dlaczego nikt się tym nie ekscytuje?
„Dobry pomysł” – pomyślał, głaszcząc kota – „bardzo dobry pomysł”. Sięgnął po telefon.
Numer 1 w sławetnej przestępczej organizacji Widmo czy Pan Prezes?