Ukraińscy pracownicy migracyjni zatrudnieni w Zakładach Mięsnych Henryk Kania przeprowadzili strajk i pikietowali przed dwoma zakładami swojego pracodawcy. Nie otrzymali wynagrodzenia za dwa miesiące.

Strajk rozpoczął się o godz. 4:00 rano. Zaraz po rozpoczęciu pracy urzędów interweniowali przedstawiciele starostwa powiatowego w Pszczynie. Henryk Kania, właściciel fabryk przetwórstwa zwierzęcych zwłok, w których zatrudniani byli strajkujący, odpowiedzialnością za zaistniałą sytuację obarcza agencję pośrednictwa pracy New Work Poland. To jest bowiem – formalnie biorąc – pracodawca dla ukraińskich pracowników. Kania twierdzi, że środki na poczet wynagrodzeń zostały przekazane. W rozmowie z dziennikarzami strajkujący mówili, że nie otrzymali swoich kopii umów o pracę od agencji.

Z protestującymi spotkała się również dyrektorka Powiatowego Urzędu Pracy. Zapewniła ich, iż UP dołoży wszelkich starań by pomóc im znaleźć nowe zatrudnienie.

Dziennikarze portalu Pszczyna.NaszeMiasto.pl i „Dziennika Zachodniego” próbowali skontaktować się z agencją New Work Poland. Niestety, na jej stronie internetowej nie są podane żadne dane kontaktowe poza adresem poczty elektronicznej. Redaktorom udało się później znaleźć telefon krakowskiego oddziału agencji, ale jest wyłączony.

Według opracowania przygotowanego przez Departament Analiz Ekonomicznych Narodowego Banku Polskiego w Polsce pracuje około 1,2 mln Ukraińców. Jedynie ok. 300 tys. z nich ma wydane pozwolenia na pracę. Pozostali pracują na podstawie wizy i oświadczeń pracodawców. Niektórzy komentatorzy twierdzą, że oficjalne dane są bardzo zaniżone i że w Polsce zatrudnienie, często na czarno i w urągających godności warunkach zatrudnienie znajduje nawet 2,5 mln ukraińskich pracowników migracyjnych.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…