Już oficjalnie znamy jedynki na listach koalicji Lewicy. Zaskoczeń nie ma, sprawdziły się krążące od kilku dni w mediach przecieki z SLD, Lewicy Razem oraz Wiosny. Program koalicjantów znamy natomiast jedynie w wersji szkicowej – szczegóły mają zostać podane w sobotę na konwencji programowej.
Zgodnie z ustaleniami koalicjantów najwięcej jedynek obejmą działacze Sojuszu Lewicy Demokratycznej – to ta partia będzie również w największym stopniu organizowała zbiórkę podpisów. Lider SLD Włodzimierz Czarzasty będzie liderem listy w Sosnowcu; jak to określił współprowadzący konferencję Robert Biedroń – to „dar dla południa Polski”. Pozostałe okręgi, gdzie na pierwszym miejscu znajdzie się działacz Sojuszu, to Olsztyn, gdzie wystartuje Marcin Kulasek, Toruń – Robert Kwiatkowski, Częstochowa – Zdzisław Wolski, Łódź – Tomasz Trela, Wałbrzych – Marek Dyduch, Legnica – Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska, Bielsko-Biała – Przemysław Koperski, Chrzanów – Ryszard Śmiałek, Lublin – Jacek Czerniak, Kielce – Andrzej Szejna, Rzeszów – Wiesław Buż, Szczecin – Dariusz Wieczorek, Kalisz – Wiesław Szczepański oraz okręg podwarszawski – Andrzej Rozenek.
Mimo kontrowersji wywołanych przez wskazanie Krzysztofa Śmiszka na lidera wrocławskiej listy Wiosny, partner Roberta Biedronia i działacz antydyskryminacyjny faktycznie wystartuje z tego właśnie miejsca. Również skandal sprzed kilku miesięcy, dotyczący złego traktowania członków młodzieżówki Wiosny przez Monikę Pawłowską, koordynatorkę lubelskich struktur, nie przeszkodził wystawić jej na pierwsze miejsce listy w Chełmie. Wiosna obejmuje także Poznań – listę otworzy Katarzyna Ueberhan, Zieloną Górę – Anita Kucharska-Dziedzic, Nowy Sącz – Jakub Bocheński, Tarnów – Jacek Jabłoński, Bydgoszcz – Krzysztof Gawkowski, Piłę – Dariusz Standerski, Piotrków – Anita Sowińska, Kraków – Maciej Gdula, Krosno – Łukasz Rydzyk, Białystok – Paweł Krutul, Gdańsk – Beata Maciejewska, Gliwice- Wanda Nowicka, Elbląg – Monika Falej, Koszalin – Małgorzata Prokop-Paczkowska, Rybnik – Maciej Kopiec.
Najmniej czasu zajęło wyliczenie jedynek Razem: partia, która w ostatnich miesiącach miała najniższe notowania z trójki koalicjantów, wstawiła swoich przedstawicieli na pierwsze miejsca w sześciu okręgach. W Warszawie z takiego miejsca do Sejmu wystartuje Adrian Zandberg, z Katowic – Maciej Konieczny, z Opola – Marcelina Zawisza, z Konina – Paulina Nowak, z Sieradza – Paulina Matysiak i z Siedlec – Dorota Olko.
– Idzie do sejmu silna drużyna – przekonywał Adrian Zandberg. – Inna polityka jest możliwa – sekundował mu Robert Biedroń, powtarzając stare hasło dawnych konkurentów, a dziś sojuszników. Każdy wyborca musi odpowiedzieć sobie na pytanie, na ile brzmi to wiarygodnie, gdy spojrzy się na listę działaczy wytypowanych na pierwsze miejsca na listach.
Podczas konferencji nie mówiono o programie koalicjantów, bo będzie on głównym tematem konwencji przewidzianej na 24 sierpnia. Wyeksponowano jedynie stand z wartościami, które mają być bliskie Lewicy – to m.in. solidarność, dyskusja, współpraca, miłość, uczciwość, braterstwo, wrażliwość, obywatelskość, kompromis, ekologia, sprawiedliwość, feminizm, świeckość, wspólnota. Adrian Zandberg zapowiedział również, że posłowie Lewicy w Sejmie zajmą się „prawami człowieka, polityką mieszkaniową, demokracją”. Na Facebooku pojawiła się natomiast swoista zapowiedź programu: – Już czas, by każda i każdy z nas nie musiał martwić się codziennie brakiem tanich mieszkań, tragicznym stanem opieki zdrowotnej i drogimi lekami, niszczeniem środowiska naturalnego i głodowymi emeryturami, ZUS-em, który dusi małych przedsiębiorców, i deptaniem praw kobiet – pisze Lewica.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
W ramach porządnej lekcji proponuje zaniżyć emerytury/renty rodzinom entuzjastów małego ZUS, bo najwidoczniej nie znają zasady działania systemu repartycyjnego.
PS: Program pod względem socjalnym nie wyróżnia się niczym na tle PiS, a więc jest kapitulacją względem tej partii.
Zamiast dążyć do likwidacji lumpen-biznesików to im będą ZUS obniżać.
Jeżeli proponują obniżyć zus osobom na jednoosobowej działalności, którzy przeważnie nie mają żadnej znaczącej alternatywy pracy, to dobrze, bo sytuacja takiego człowieka (materialna) jest gorsza nawet niż przeciętnego pracownika
Zwłaszcza lekarzom, programistom itp. na fikcyjnej JDG. Ich sytuacja jest wprost tragiczna. Płacą niższy ZUS nie dlatego, że chcą mieć więcej w kieszeni, ale z uwagi na przymieranie głodem.
Sprostowanie: Rzeszów – Wiesław Buż.
Jedyny w tym wszystkim konkret to ten ZUS. Skądinąd słuszny, ale mało lewicowy.
Lewicowy, ponieważ teraz jest pogłowny, jakby wymyślony przez Korwina
Oczywiście, że lewicowy! Jeżeli ktoś dopiero zaczyna i płaci mało w podatkach, jego składka zdrowotna i emerytalna uzupełniana jest z redystrybucji. Redystrybucja kojarzy mi się z lewicą.
W takim systemie przynajmniej nie wylatujesz spod opieki zdrowotnej, więc masz jakieś zabezpieczenie – jeśli miałoby Ci się przytrafić nieszczęście. W koriwnizmie musiałbyś już kopać własny grób.
Chcieliście zjednoczonej parlamentarnej lewicy, kiedy ją macie to narzekacie…
To jest nibylewica, co już widać po tym ZUS-ie.
Tak. Chcieliśmy.
Ale LEWICY!
A jak zwykle załapaliśmy się na LEWIZNĘ.