Stało się to 16 sierpnia. Byli działacze „Solidarności”, Władysław Kałudziński i Wojciech Kozioł, zamalowali czerwoną farną symbol sierpa i młota na pomniku – na złość prezydentowi miasta.
Wcześniej na Piotra Grzymowicza, prezydenta Olsztyna, usiłowano naciskać, aby w ogóle usunął pomnik z terenu miasta. Ten oświadczył, że nie ma takiej potrzeby, ponieważ stoi tam od zawsze a symbol sierpa i młota jest na nim w zasadzie niewidoczny. Teraz więc dwa działacze, drwiąc z wcześniejszej wypowiedzi prezydenta, zamalowali go czerwoną farba i pytali „czy będą oskarżenia o wandalizm? Przecież prezydent mówił, że tego nie widać”.
– Wandalizmem jest trzymanie tego komunistycznego symbolu zniewolenia w centrum miasta. Jest to wandalizm moralności i przyzwoitości – powiedział Władysław Kałudziński.
Drugi z „wandali” stwierdził, że zamiast olsztyńskiego pomnika upamiętniającego Czerwonoarmistów (zwanego też Pomnikiem Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej), w mieście powinien stanąć łuk triumfalny na cześć zbliżającej się setnej rocznicy Bitwy Warszawskiej. Jego wypowiedź cytuje portal wpolityce.pl, a także Sputnik Polska.
Najwyraźniej dziś ideały dawnej „Solidarności” wyraża się w niszczeniu pomników przypominających o istnieniu poprzedniego ustroju. Polska dekomunizacja coraz bardziej przypomina starożytny Egipt, który miał tradycję usuwania z kartuszy imion i podobizn faraonów z poprzednich dynastii przez ich następców.
Polska trasa koncertowa probanderowskiego artysty
W Polsce szykuje się występ znanego, przynajmniej na Ukrainie artysty i szołmena Antona Mu…
Jakoś nikt nie chce zauważyć, że gdyby nie czerwonoarmiści żaden z mieszkańców Olsztyna dzisiaj nie byłby mieszkańcem tego poniemieckiego przecież miasta. Polscy głupole, którzy ten pomnik niszczyli, są potomkami powojennego osadnictwa. Ich dziadkowie w swojej masie stanowili powyżej 90% analfabetów, która to ułomność boleśnie odezwała się w trzecim pokoleniu. Być może byłoby lepiej dla naszego kraju, który poniósł ogromny wysiłek edukacyjny, gdyby tacy mądrale nie rodzili się na tej ziemi. Nie chcę przyznawać racji wybitnemu mężowi stanu Churchill`owi, który w sprawie „ziem odzyskanych” powiedział: „Polska gęś nie będzie w stanie ich strawić”. Nie trzeba dodawać, że miał na myśli białego ptaka, który jest godłem Polski. Dzisiejsze fakty/incydenty wskazują jednak, że dwukrotny premier Zjednoczonego Królestwa i laureat literackiej Nagrody Nobla w sprawie Polski miał jednak rację.
To jest niszczenie mienia! Polacy płacili i budowali, to jest własność tych, którzy nie mają nic wspólnego z Nowym Porzadkiem swiata i syjonistami.
Też nie rozumiem, jak można nie być wdzięcznym Rosji za:
a) 4 rozbiory Polski, rozdrapywanej do spółki z Niemcami,
b) z Niemcami wspólny najazd na Polskę we wrześniu 1939, a potem
c) okupację Polski aż do 1993.
Toż to absolutnie skandaliczny brak wdzięczności „Solidaruchów”!
Wstydźcie się panowie ze „Solidarności” (tej, bez TW Bolka)!
Wstyd…
Gdyby nie Armia Czerwona to nigdy zapewne nie dane by ci było Waldemarze się narodzić, bo nasienie z którego powstałaś jak nic zakończyłoby swoje biologiczne istnienie razem z Polskim Narodem i marzeniem o polskiej państwowości w niemieckim gazie i piecu! Obwód głowy nie taki, oczy niedostatecznie błękitne i włosy nie nazbyt jasne- do rasy panów się nie kwalifikujące i na gaz nieuchronnie skazane… Warto by było Waldemarze abyś, chociażby o tym pamiętała, a jeśli zechcesz w przyszłości coś jeszcze od siebie napisać weź wcześniej, na wszelki wypadek, dwa głębokie oddechy i zastanów się trzy razy.
do pani Marii, pani chyba pomylila hidtorie, to tak dla przypomnienia. Gdyby 17.09 1939 r. Sowieci nie wbili nam noza w plecy, moglaby by pani wypisywac te brednie nie majace nic wspolnego z historia. po drugie to wasz umilowany tow. Stali, nie mogl uwierzyc ze jego przyjaciel Adolf H. zaatakowal Zwiazek Sowiecki. Po trzecie Sowieci okradli nmasz kraj po tzw. wyzwoleni. I gwoli przypomnienia mordowali Polakow w 1941 i pozniej. Jestem bardzo wdzieczny ze Sowieci zniszczyli moj piekny kraj wraz ze swoimi przyjaciolmi Niemcami ( hitlerowcami lunb nazistami, jak kto woli)
Solidarność to agentura a nie związek zawodowy, to ciemnota pod zarządem agentów imperializmu.
Mnie również drażnią symbole okupacji zarówno nazistowskiej jak i radzieckiej jak równiez brukselskiej. Skuc i odesłać. Im to jest potrzebne. Mi Wani i Ivana truchełka nie trzeba. Legnicy to oni nie oswobodzili tylko celowo spali.
gdyby nie „sowieccy okupanci” twoi dziadkowie trafiliby do nieba w postaci chmury dymu z Oświęcimia
Sam dziecko jesteś radziecka okupacja!
No tak. Wandale. A czy gdyby zniszczyli „staroindyjski symbol szczęścia” (taki właściwie mało widoczny, odkąd w 1944 umieszczono go na rozkaz gaulaitera), to też by byli wandale? Czy też dzielni aktywiści, zasługujący na wsparcie?
Dlaczego „wandali” (w złożeniu: drugi z „wandali’) jest w cudzysłowie? To są wandale, obdarzeni fałszywą świadomością, przez kapitalistycznych sponsorów „Solidarności”. Tak, jak się nauczyli w 1980, tak będą szczekać do śmierci. Nic się nie nauczą, nic nie zrozumieją. Są zdolni tylko do destrukcji (tak, jak w 1981).
Katolskie ścierwa !! zdolne do wszystkiego !!! nawet do niszczenia pomników !!! Niech przewrócą choćby z jeden kaczy pomnik !! albo wadowickiego nieboszczyka !!! który leży w krypcie watykanu!!!
Solidarność, jak każdy związek zawodowy, jest organizacją lewicową. U lewicy niczym nowym jest brak poszanowania dla historii narodu i burzenie świadectw poprzednich epok.
solidarność – związek zawodowy hahahahaha lewicowy hahahahaha
Co ty Michale bredzisz na Boga!!!