Spotkanie „Rebecca Kiessling: o prawie do urodzenia się” ma się odbyć w przyszły poniedziałek, gościem na nim ma być amerykańska działaczka anti-choice, a jednym z organizatorów – Ordo Iuris, instytut znany przede wszystkim z barbarzyńskiego projektu całkowitego zakazu aborcji. Przeciwko organizowaniu tego typu wydarzeń na uniwersytecie protestują setki studentek i studentów.

Collegium Novum, Uniwersytet Jagielloński/wikimedia commons

Spotkanie z Kiessling nie cieszy się jak dotąd szczególnie dużym zainteresowaniem – swoją obecność w mediach społecznościowych zapowiedziało zaledwie 14 osób. Jego organizatorami są Koło Nauk o Państwie i Prawie „Pro Patria” (łac. „za ojczyznę”) oraz Instytut Ordo Iuris. Patronat medialny nad „imprezą” objął portal fundamentalistów katolickich „Polonia Christiania”, a także takie tytuły jak „Gość Niedzielny” czy Stowarzyszenie KoLiber – jednym słowem, sama śmietanka.

Kiessling jest prawniczką, specjalizującą się w zmuszaniu do rodzenia kobiet, które padły ofiarą gwałtu – sama jako dorosła osoba dowiedziała się, że do jej poczęcia doszło właśnie w ten sposób, zaś matka kobiety zdecydowała się na poród tylko dlatego, że prawo nie pozwalało jej na legalny zabieg. Kiessling uznała to za legitymację wystarczającą do nazywania ofiar gwałtu morderczyniami, o ile te nie zdecydują się na poród.

Przeciwko organizowaniu na jednej z najważniejszych polskich uczelni tego typu wydarzenia zaangażowały się krakowskie „Dziewuchy dziewuchom”, lokalna Federacja Anarchistyczna, Sekcja Socjologii Krytycznej Koła Naukowego Studentów Socjologii Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Sekcja Krytyki Marksistowskiej – dwa ostatnie podmioty to aktywne koła naukowe na UJ. Powstała petycja, którą podpisało już kilkaset osób.

„To wydarzenie, zainicjowane przez Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris i Koło Naukowe Prawa Kanonicznego TBSP UJ, budzi w nas głęboki niepokój, związany z wysoce nienaukowym i fundamentalistycznym w swym przekazie tematem spotkania. Za niestosowne uważamy, aby szanowana instytucja publiczna, jaką jest Uniwersytet Jagielloński, nawiązywała współpracę z Instytutem Ordo Iuris, również za pośrednictwem studenckiego Koła Naukowego, stanowiącego integralną część uczelni. Wykorzystywanie autorytetu uznanej uczelni państwowej i jej wielowiekowej tradycji naukowej w celu promocji oraz uwiarygodnienia prezentowanych przez Ordo Iuris i Rebeccę Kiessling postulatów uznajemy za naganne; co więcej może to narazić Uniwersytet Jagielloński na spadek publicznego poszanowania i wiarygodności” – czytamy w liście otwartym.

Ponadto w piątek o 18:30 osoby, które nie chcą Ordo Iuris na Uniwersytecie Jagiellońskim, spotykają się pod bramą główną uczelni. Swój udział zapowiedziało już ponad 500 osób.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Uniwersytet Jagieloński zszedł na psy wydając prawnika łamiącego prawo ,pana prezydenta AD . Mam nadzieję że studenci będą trzymać fason .

  2. A pracownicy są „ZA” – studentki do książek. Cóż to niby za „studentki”? I proszę przestać plakatować Wydział Filozoficzny (na Grodzkiej) plakatami o postulatach feministek w takim razie. Proszę jaka obrona demokracji.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…