Stało się to dokładnie o północy 31 grudnia. Daniela Paier i Nicole Kopaunik zaręczyły się cztery lata temu i jako pierwsza austriacka para jednopłciowa skorzystały z nowego prawa, które weszło w życie z początkiem 2019 roku.
W pomoc w organizacji ślubu miało zaangażować się całe miasteczko Velden, gdzie mieszkają. W ceremonii uczestniczył m.in. burmistrz Ferdinand Vouk.
– Ślub był dla nas kwestią czasu, albo raczej kwestią prawnej regulacji tego tematu. Teraz każdy ma możliwość decydowania za siebie, czy chce „małżeństwa dla wszystkich”, czy związku partnerskiego, co wcześniej nie było możliwe. My zdecydowałyśmy się na ślub i jesteśmy z tego powodu szczęśliwe – powiedziała mediom Nicole. Formalnie są pierwszą parą, która przejdzie do historii legalizacji małżeństw jednopłciowych, ale w październiku w drodze wyjątku udzielono go w Austrii jeszcze innej parze kobiet z Wiednia – zaangażowanej w spór przed Trybunałem Konstytucyjnym. To one złożyły do sądu konstytucyjnego skargę na to, że różnicowanie w świetle prawa związków osób homo- i heteroseksualnych stanowi wyraźny przejaw dyskryminacji.
El 1 de enero de 2019 entró en vigor la igualdad matrimonial en Austria . Dos mujeres Nicole Kopaunik y Daniela Paier se cansaron el primer día de vigencia de la igualdad matrimonial en #Austria ???? https://t.co/zVzSH9My8d pic.twitter.com/W1aQKUDUYo
— TorredembarraLGTBI (@TdbLGTBI) 4 stycznia 2019
TK w wydanym w 2017 orzeczeniu stwierdził, że „ zakaz zawierania małżeństw jednopłciowych przestanie obowiązywać w kraju z końcem 2018 roku, chyba że rząd zniesie go wcześniej. Zachowana zostanie także wprowadzona w 2010 roku możliwość zawierania tzw. zarejestrowanych związków partnerskich przez pary homoseksualne”. Pozwolono również na zawarcie małżeństwa przed terminem parom, które podpisały się pod wnioskiem do TK.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
normalna lewica nie powinna bronić pederastów i lezb
Hurrrrra! Wielkie zwycięstwo! Teraz czas wyznaczyć nowy cel: małżeństwo z psem, kotem, kozą lub osłem, wszak to też nasi bracia, chociaż mniejsi:)
Czemu niii, wszak i pies, i kot i koza oraz osieł są ssakami. Gorzej by było żenić się z amebą lub bakterią. Ale z nimi Kolega Lubrat i tak jest ożeniony.
Kolego Nikt, ksywkę masz idealnie dopasowaną do swojej osobowości i niech tak już zostanie:)
Kolego Lubrat, miej choć odrobinę wiedzy! Nawet tak małą jak bakteria, która w sobie nosisz na skutek ożenienia się z nią (i to niejedną!). Ale widać od niektórych nawet tego nie można oczekiwać.