– W czasie pandemii dowiadujemy się o wszystkich możliwych cierpieniach przedsiębiorców, tak jakby w Polsce nie było pracowników – a przecież w Polsce jest 16 mln ludzi pracy najemnej – powiedział Piotr Ikonowicz, kandydat Lewicy na Rzecznika Praw Obywatelskich, podczas konferencji prasowej przed siedzibą firmy Solaris w Bolechowie (woj. wielkopolskie). Zjawił się tam razem z posłankami Lewicy, by zaprotestować przeciwko zwalnianiu pracowników z powodu pogorszenia stanu zdrowia.

Ikonowicz przemówił dobitnie. Wspominając o pracownikach, którzy obawiają się zwolnień z powodu zwolnień lub po wypadku, zapytał: może zaczniemy zrzucać kalekich ze skały? Konferencja miała miejsce przed siedzibą Solarisa, bo właśnie z tej firmy do lewicowych posłów i działaczy dotarły sygnały, że kilka osób, które podupadły na zdrowiu, jest zagrożonych utratą pracy. W grupie tej jest człowiek, który chorował na COVID-19 oraz pracownicy, którzy ucierpieli w wypadku.
Sytuacja w Solarisie nie jest jednak bynajmniej wyjątkowym wypadkiem w skali całego kraju. Podczas konferencji prasowej Piotr Ikonowicz podkreślił, że od początku pandemii stale zgłaszają się do niego poszkodowani pracownicy lub tacy, od których zatrudniający oczekują ryzykownego zachowania – przychodzenia do pracy mimo złego samopoczucia. Tym samym, nawet jeśli liczba zagrożonych zwolnieniem w samym Solarisie jest niewielka, to cała sytuacja jest symptomem większego problemu. O problemie tym mówiły głośno w poprzednich tygodniach również posłanki Lewicy w sejmie, apelując o wypłacanie pracownikom na chorobowym 100 proc. wynagrodzenia, by ludzie zakażeni koronawirusem – lub chorzy na inne choroby – szli do lekarza, zamiast przychodzić do pracy i narażać kolegów.

– Jaki sygnał idzie z tej próby zwolnienia chorych? Idzie sygnał: lepiej nie chorować. Przecież jednym z powodów, dla których w Polsce mamy trzecią falę pandemii, a zeszłej doby umarło prawie tysiąc osób, jest to, że ludzie ze strachu przed zwolnieniem z pracy mimo, że się źle czują, to idą do roboty, bo nie chcą tej roboty stracić – powiedział kandydat Lewicy na RPO.

Piotr Ikonowicz oraz Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zapowiedzieli, że w sprawie pracowników Solarisa zwrócą się do ciągle aktualnego Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…