PiS zaczynało rządzić z naprawdę olbrzymim poparciem. Mądrze wprowadziło też kilka rozwiązań socjalnych, które skutecznie utrzymywały słupki w górze. Teraz wszystko się sypie. Moim zdaniem nie przyczyniły się do tego wyłącznie kardynalne błędy popełniane przez rządzących, w stylu bicia na oślep w Donalda Tuska i chybiania celu. Ludzie przełknęli Trybunał Konstytucyjny. Przełykają, wbrew pozorom, dość bezboleśnie, całą szeroko zakrojoną akcję z dekomunizacją. Przełknęli zmiany w prawie o zgromadzeniach. Ale gdzieś są granice przełykania. Moim zdaniem PiS wyłoży się na Rydzyku.

To właśnie ministrowie najsilniej związani z Radiem Maryja i Telewizją Trwam, biegający jak z propellerem w tyłku co niedzielę na kawkę na wizji do ojdyra – postrzegani są jako najbardziej szkodliwi i najmniej kompetentni. To ich praca oceniana jest najniżej i nawet Jarosław Kaczyński zdaje sobie z tego sprawę.

Jan Szyszko szukał schronienia przed gniewem Prezesa pod skrzydłami ojca dyrektora i urządził sobie w jego mediach powstańczy bastion w obronie lex Szyszko, kiedy padły słowa o konieczności zmian w złym prawie. Szyszko wraz z Lasami Państwowymi 13 maja planuje zresztą wielką konferencję u Ojca Rydzyka za 120 tysięcy złotych. Decyzja o wydaniu tych pieniędzy zawiera stwierdzenie o potrzebie „ukierunkowania Lasów Państwowych na realizowanie polityki Rady Ministrów”. Wynika więc z tego, że wspieranie uczelni Rydzyka jest jednym z celów polityki rządu. Czemu się zresztą dziwić, skoro Szyszko pisze list otwarty, w którym wprost nazywa Rydzyka „wizjonerem” i „charyzmatycznym kapłanem”.

Innym biegającym z pielgrzymkami do Torunia ministrem jest Konstanty Radziwiłł. Jak wiadomo, jego wizja reform była całkowicie rozbieżna z wizją PiS, kiedy obejmował stanowisko. Związany ze środowiskiem Jarosława Gowina, Radziwiłł był zwolennikiem współpłacenia za usługi medyczne i zwolennikiem systemu ubezpieczeniowego. Reformę na życzenie Beaty Szydło przeprowadza, bo nie ma wyjścia, lecz robi to po swojemu – wkładając mnóstwo energii i serca w pomniejsze zmiany, świadczące o jego całkowitej dewocji. Tak było z pigułką dzień po, naprotechnologią zamiast finansowania in vitro, rozwaleniem standardów opieki okołoporodowej (nowe standardy opracowuje m.in. prof. Chazan), jednoznacznie negatywnym stosunkiem do leczniczej marihuany.

Wreszcie Anna Zalewska i jej eksperci w typie Urszuli Dudziak, a także Reginy Pruszyńskiej – autorki podstawy programowej z matematyki. Nie ma ona co prawda tytułu naukowego, ale studiowała retorykę w szkole Rydzyka. Do tego Antoni Macierewicz, który ze studia Trwam już prawie nie wychodzi. Beata Kempa, pragnąca od zawsze przemawiać z ambony. Jarosław Kaczyński powinien przemyśleć polityczny wizerunek swojej formacji. Bo pomijając bazowy, betonowy elektorat, ci wyborcy, którzy są jeszcze do pozyskania, w zamian za sensowne socjalne zmiany, nawet niewielkie, są gotowi wybaczyć mu wiele niedemokratycznie bezczelnych posunięć – oby tylko nie drażnił ich nadmiernie Rydzykowym oszołomstwem w swoich szeregach.

Jeśli PiS celuje w 40 procent poparcia, to pozbycie się w ramach rekonstrukcji ludzi niezdrowo związanych z Rydzykiem byłoby dla partii korzystne nie tylko ze względu na słupki, ale i na stosunki z kościołem, które nie są ostatnio – właśnie m.in. przez Rydzyka – szczególnie ciepłe. Episkopat gra dziś powrót do ekumenizmu, stawia na inteligencję katolicką, chowa Terlikowskich i biskupów z niewyparzonymi gębami. Wyraźnie dystansuje się od nacjonalistów i radykałów. Przybiera na chwilę miłosierną twarz Franciszka i robi z siebie ofiarę, aby stanowić kontrast dla radiomaryjnych środowisk. Ale to akurat pozytywna tendencja, szkoda że na pokaz. Ale to inna para kaloszy.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. „PiS Polegnie na Rydzyku” – pani Weronika tradycyjnie się myli.

    Czego jak czego,ale akurat problemów z Rydzykiem wyborcy PiS za bardzo nie zauważą. Zakaz handlu w niedzielę czy walka z antykoncepcją będzie problemem – ale obawiam się,że zbyt mało docenionym by większość z Polaków udała się od razu na wojnę przeciw PiS.

    PiS jednak kopie sobie grób lekceważeniem ludzi,nie dotrzymywaniem obietnic i tradycyjnym kolesiostwem przy obsadzaniu stanowisk.Tylko,że to jest znacznie powolniejszy proces…

  2. dodam że pisuary sponsorują rydzyka z kasy podatników i refleksja, kogo wybrać do rządzenia w przyszłej kadencji – pisuarowych psychopatów czy platfusowych złodzieji ?

    1. A poprzednicy – z kasy marszałka województwa sponsorowali przez wiele lat bunkier na Wilanowie. O Rydzyku nie wspominając(bo to już np. przy okazji koncesji za złociaka.)

    2. Scorpion 13, dlatego jestem przeciwny po-pis , ale pytanie pozostaje !!!!

  3. Pani Weroniko! Jestem załamany społeczeństwem w Polsce( po raz kolejny)! Pal sześć mohery, wszędzie są oszołomy ale reszta toleruje albo jest obojętna wobec psychopaty Rydzyka. Nie ma masowych protestów, akcji, jakichkolwiek inicjatyw przeciw imperium idiotyzmu. Bul,bul,bul…

    1. A Ty na co czekasz???
      Na powódź i gradobicie w jednym???
      Skoro tak Cię uwiera Ojdyrydy – to dlaczego niczego nie organizujesz???

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

AI – lęk czy nadzieja?

W jednym z programów „Rozmowy Strajku” na kanale strajk.eu na YouTube, w minionym tygodniu…