Dwanaście lat więzienia grozi mężczyznom, którzy w Puszczy Białowieskiej pobili operatora Polsatu. To pracownicy jednej z firm zaaangażowanej przy wycince drzew.

Puszcza Białowieska/wikimedia commons

22-latek i 47-latek (Polsat News dodaje, że to ojciec i syn) nie przyznali się do zarzutów, chociaż potwierdzili, że brali udział w zajściu w Puszczy. Chodzi o brutalny napad na operatora kamery Polsatu, biorącego udział w realizacji materiału w bezcennym lesie, którego wycinkę zaordynował minister Jan Szyszko.

Prokuratura Rejonowa w Hajnówce poinformowała, że postawiła im zarzut rozboju połączonego z uszkodzeniem ciała na okres poniżej siedmiu dni, za co grozi 12 lat więzienia. Śledczy wystąpili o tymczasowe aresztowanie, co uzasadniają potrzebą zebrania pełnego materiału dowodowego. Będą poszukiwać świadków i kart SIM ze zniszczonej kamery.

Operator Polsatu został napadnięty w sobotę przed południem. W relacjach z miejsca zdarzenia podawano, że gdy jego telewizja przygotowywała materiał w Puszczy, do mężczyzny podjechał samochód, a z niego wysiadło dwóch mężczyzn. Jeden uderzył go w głowę i przewrócił, drugi zabrał mu kamerę. Jeszcze tego samego dnia podejrzanych aresztowano.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. ’bandziorów’? dla mnie to bardzo biedni ludzie, źle trafili, zagrały emocje i wpadli w tryby machiny medialno-sądowej. W robotnikach, emocje bardzo często biorą górę nad rozumem. Moim zdaniem, prawdziwa lewica starała by się tym ludziom pomóc, a nie przyklaskiwać nagonce. Zamykać do kryminału? Ojca z synem, bo są prostymi ludźmi pracy, u których nerwy wzięły górę? Każdego człowieka, który ze strachu o własne miejsce pracy zachowa się niegodnie zamykać? Popełnili przestępstwo i powinni ponieść karę, ale wsadzanie ich do więzienia to moim zdaniem będzie zwykła zemsta sądowa mocniejszego nad słabszym. Przypięcie im rozboju za te karty to już moim zdaniem błazenada, gdyby chodziło nie chodziło o media, to pewnie skończyłoby się na zarzucie pobicia i zniszczenia mienia. Jestem za tym by tym ludziom pomóc zarówno chroniąc ich przed odsiadką jak i uzmysławiając im ich błąd, powinni być skazani na prace społeczne i zwrot kosztu uszkodzonego mienia. Oni na pewno już mają świadomość, że przegięli ale jeśli trafią do więzienia, to w ich głowach znów będzie za to winne 'lewactwo’ To biedni ludzie, zmanipulowani polityką, ofiary wojny PO z PiS, my ludzie lewicy powinniśmy umieć dostrzec w tej całej medialnej gównoburzy przede wszystkim CZŁOWIEKA. Szyszko kopie się z UE, dziennikarze mają 'żniwa’, a koszty ponosi jak zwykle robotnik. pozdrawiam

    1. a może dałbyś jeszcze nagrode, bandyta to bandyta a jeśli jest chory psychicznie to do Tworek.

  2. 12 lat rzadko dostaje się za zabójstwo, a uwzględniając okoliczność łagodzącą – poturbowali medialnych łgarzy – to powinni dostać jak za bójkę, czyli rok/dwa lata w zawiasach.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…