Koncern LPP w styczniu tego roku wykupił z polskiego rynku od kilkuset tysięcy do nawet miliona masek chroniących przed wirusami. Ruch ten doprowadził do drastycznego wzrostu cen tego produktu. Teraz, kiedy epidemia doprowadziła do obniżki cen akcji spółki, jej właściciele wraz z innymi kapitalistami z branży odzieżowej wystosowali do rządu apel o pomoc.
Zachowanie kapitalisty skomentował poseł Lewicy Razem, Maciej Konieczny, który przypomniał, że LPP ma na sumieniu m.in. rejestrowanie swoich dochodów w spółkach w rajach podatkowych. – Dziś ta sama korporacja, która ma zresztą za sobą historię unikania opodatkowania w Polsce oraz produkcji ubrań w skrajnie niebezpiecznych dla szwaczek warunkach, domaga się od państwa polskiego wsparcia finansowego na czas epidemii – wspomniał parlamentarzysta.- Tak działa współczesny kapitalizm. Zyski wielkich korporacji raz po raz okazują się ważniejsze od życia i zdrowia nas wszystkich. Dziś już wiemy na pewno, że świat po pandemii nie będzie już taki jak dawniej. Nie stać na to, żeby dłużej podporządkowywać wszystko logice zysku. Pielęgniarki ratujące nasze życie zarabiają grosze, a grube miliardy zgarniają ludzie, którzy nie zawahają się pozbawić kraju zabezpieczenia przeciw epidemii dla własnego zysku. Czas to wreszcie zmienić – dodał Maciej Konieczny.
Spółka LPP ma za sobą znakomity okres. Od 1 stycznia 2019 r. do końca stycznia 2020 r., przychody ze sprzedaży wyniosły 9,885 mld zł, zysk brutto na sprzedaży – 5,124 mld zł, koszty operacyjne – 4,209 mld zł, a zysk EBIT – 805 mln zł.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Panie Nowak!
Czy w styczniu istniało rzeczywiste zagrożenie?
O ile pamiętam – NIE i pierwszy przypadek stwierdzono w Europie w połowie ostatniej dekady stycznia!
Zatem w styczniu działania firmy, której władze chińskie poleciły zapewnić pracownikom zakładów środki ochrony nie zagrażały nikomu i niczemu! Firma skupiła co mogła i zamówiła w celu przekazania ile mogla.
Dziś zamiast piszczeć, powinno się kupić w Chinach taką ilość środków ochrony i testów ile nam potrzeba, bo to jedyne państwo, które już wyszło z zarazy, a produkcja rozkręcona na maksa w grudniu/styczniu idzie nadal!
Narzekanie na prywaciarza, że chroni swoje interesy na ile tylko może – pokazuje jedynie cynizm piszącego.
I jeszcze sprawa wsparcia państwa. O ile ustawa jest napisana w taki sposób, że firma LPP jest nią objęta – środki z publicznej kasy jej się należą jak psu micha. I wcześniejsze ,,optymalizacje” podatkowe – nie mają tu nic do rzeczy. W tej mierze kop w zad należy się Premierowi i ministrowi finansów – bo uwzględnili podatkowych krętaczy, zamiast ich wykluczyć!