Mieszkający na Zachodnim Brzegu Palestyńczycy nie ustają w oporze przeciwko rozbudowie nielegalnych osiedli żydowskich i wojskowej okupacji ich kraju. W piątek ponad 130 osób zostało rannych w wyniku ataku sił izraelskich na palestyńskie demonstracje.

Do zaciętych starć doszło w pobliżu wiosek Bajta i Bajt Dadżan, położonych niedaleko miasta Nablus oraz w wiosce Kafr Kaddum. Palestyńskie Stowarzyszenie Czerwonego Półksiężyca poinformowało w oświadczeniu, że 36 osób zostało rannych w wyniku ostrzału gumowymi kulami, reszta natomiast odniosła rany na skutek użycia gazu łzawiącego. Wcześniej tego samego dnia czwórka Palestyńczyków, w tym troje dzieci, została ranna po tym jak żydowski osadnik otworzył do nich ogień w pobliżu izraelskiego osiedla w mieście Hebron.

Okupowany Zachodni Brzeg cały czas jest świadkiem oporu Palestyńczyków przeciwko rozbudowie nielegalnych osiedli izraelskich. W ostatnich miesiącach dziesiątki palestyńskich demonstrantów zostało zabitych, a setki odniosło ranny z rąk sił okupacyjnych.

Wysoka Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka, Michelle Bachelet, przedstawiła w piątek raport, w którym potępiła znaczny wzrost użycia ostrej amunicji przez siły izraelskie oraz nasilenie się ataków na Palestyńczyków ze strony żydowskich osadników na Zachodnim Brzegu. „Sytuacja praw człowieka na okupowanym terytorium palestyńskim uległa dalszemu pogorszeniu w okresie sprawozdawczym: od 1 listopada 2020 r. do 31 października 2021 r.” – napisano w raporcie.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…