W ostatni weekend w miejscowości Béruges we Francji odbyło się zbiorowe polowanie na dziki organizowane przez związek łowiecki oraz prywatne polowanie. Zabawa w zabijanie skończyła się źle – zarówno dla dzika, jak i dla myśliwych. Są ranni.
Myśliwi nie umieli zabić dzika jednym humanitarnym strzałem, a jedynie postrzelili go, powodując ciężkie rany i prowokując szarżę zwierzęcia. Trzech myśliwych wylądowało w szpitalu.
Dzik pogryzł i powalił 25-letniego myśliwego i jego 70-letniego kolegę. Na pomoc musiał ruszyć jeszcze jeden myśliwy, który również został pogryziony, gdy chciał zadźgać odyńca nożem. Na pomoc przyjechały liczne służby medyczne oraz strażacy.
Wszyscy trzej myśliwi trafili do szpitala, ich stan jest stabilny, a życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Dzik, którego nieumiejętnie postrzelili, po długiej walce o życie został zabity przy pomocy noża.
Informację podał myśliwski portal WildMen, który ostrzega przed polowaniami na dziki.
„Ostre jak brzytwy szable powodują straszliwe rany. Ze względu na swoją wysokość dziki atakują zwykle nogi myśliwego. Jest to szczególnie niebezpieczne, jeśli trafią w obszar tętnicy udowej. W wyniku takich ran umiera najwięcej myśliwych.”- ostrzega portal WildMen i sugeruje posiadanie apteczki podczas polowań oraz ciągłą gotowość do ratowania pociętych przez umierające dziki kolegów.
„Najczęściej dochodzi do wypadków podczas dochodzenia postrzałków, ale w czasie polowań zbiorowych narażeni na atak są również podkładacze psów i naganiacze. W każdej chwili możemy się znaleźć w sytuacji, w której będziemy musieli udzielić pierwszej pomocy. Lochy bardzo często atakują, ponieważ bronią warchlaków. Najczęściej próbują ugryźć swoich prześladowców, co może być bardzo bolesne i traumatyczne, ale nie jest tak niebezpieczne jak atak odyńców.” – czytamy na portalu myśliwskim.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
To by tłumaczyło czemu nasi myśliwi boją się strzelać do dzików – ryzykują większą karą niż za strzał do człowieka.
Brawo dziku ! Szkoda że tych pajaców nie wykończyłeś :/