To oni są na pierwszej linii zagrożenia. Codziennie stykają się z setkami, jeśli nie tysiącami osób. Ich praca jest wymagająca fizycznie i emocjonalnie. W obecnych czasach jest jeszcze trudniej. Czy właściciel Biedronki zrobi to, co zrobić powinien, czyli podwyżki płace pracowników na okres pandemii o 1500 zł?

Trzy związki zawodowe, działające w Jeronimo Martins Polska (Organizacja Zakładowej nr 922 NSZZ „Solidarność” w JMP, Komisja Międzyzakładowa WZZ „Sierpień 80” w Bydgoszczy oraz Komisja Zakładowa „Solidarność 80” w Jeronimo Martins Polska) wystosowały wniosek do zarządu spółki, w którym domagają się podwyżki..

” W imieniu wyżej wymienionych Zakładowych Organizacji Związkowych działających na terenie JMP S.A. wnosimy do Pracodawcy o rozważenie wprowadzenia dodatku do pensji w kwocie 1500 PLN brutto na każdy etat, na okres trwania pandemii, dla pracowników świadczących pracę w obecnym, trudnym czasie epidemii, narażając swoje zdrowie i życie podczas wypełniania obowiązków pracowniczych – piszą związkowcy w liście do zarządu JMP.

Pracownicy sieci handlowych z coraz większą skutecznością walczą o wyższe wynagrodzenia. Wynika to zarówno z rosnącego, choć nieznacznie, wskaźnika uzwiązkowienia, jak i z sytuacji na rynku pracy – molochy mają problem ze znalezieniem chętnych. Biedronka plan podwyżek na 2020 rok ogłosiła już w grudniu 2019 roku. Wynagrodzenia pracowników podniesiono od stycznia tego roku o 100-350 zł brutto miesięcznie w sklepach oraz o 150-500 zł w centrach dystrybucyjnych. Podwyżki otrzymało niemal 57 tys. osób.

Osoby początkujące, zatrudnione w Biedronce na pełny etat na stanowisku sprzedawcy-kasjera, mogą zarobić – w zależności od lokalizacji – od 3050 zł do 3400 zł brutto, wliczając w to nagrodę za obecność. W przypadku doświadczonych sprzedawców-kasjerów ze stażem trzech lat pracy w Biedronce, wysokość miesięcznych zarobków może wynieść od 3200 zł w mniejszych miejscowościach do 3650 zł brutto w największych miastach.

Jak łatwo więc policzyć – szeregowy pracownik Biedronki nie jest w stanie dostać na rękę więcej niż 2800 zł. W przypadku dużych miast oznacza to życie w nędzy.

patronite
Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…