Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji w niekonwencjonalny sposób potraktowało dzień 1 kwietnia. Na swojej oficjalnej stronie internetowej oraz na facebooku przedstawiło ofertę świadczenia usług w zakresie ingerencji w kampanie wyborcze w innych krajach.

fot. wikimedia commons

Po otwarciu strony internetowej na ekranie można było usłyszeć głos automatycznej sekretarki, który mówił: „Dzień dobry, dodzwoniliście się do ambasady Rosji. Jeśli chcecie zamówić telefon od rosyjskiego dyplomaty do waszych politycznych konkurentów, wybierzcie „1”, aby skorzystać z usług rosyjskich hakerów, wybierzcie „2”, w sprawie ingerencji w wybory wybierzcie „3” i czekajcie na zakończenie kampanii wyborczej. Wszystkie rozmowy są rejestrowane wyłącznie w celu poprawy jakości naszych usług”.

Spośród zapewne wielu osób, które zapoznały się z tą „ofertą” jedynie korespondenci amerykańskiej agencji Associated Press zadzwonili do Departamentu Informacji MSZ, aby uzyskać oficjalne potwierdzenie, że mają do czynienia z żartem primaaprilisowym. Żart ten jest reakcją rosyjskiego MSZ na pojawiające się w mediach i wystąpieniach niektórych polityków oskarżenia o ingerencje ze strony Rosji w procesy wyborcze i wywieranie wpływu na sytuację polityczną w różnych krajach. Tego rodzaju oskarżenia Rosja uznaje za „absolutnie gołosłowne i nie poparte jakimikolwiek dowodami”.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Dziwne, że nikt wnikliwy nie skorzystal z tak obiecującej oferty. Przyjdzie czekać na kolejny prima aprilis?

  2. No cóż, parodia również jest bronią propagandową. Jeśli ktoś nas o coś oskarża i nie możemy temu zaprzeczyć, obracamy całą sprawę w żart.

    1. Zaprzeczyć bezpodstawnym, nieudowodnionym oskarżeniom? Tylko w ten sposób. Jeśli ktoś robi sobie jaja…to odpowiedź powinna być adekwatna, równie jajcarska. I taka była.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Koalicji Lewicy może grozić rozpad. Jest kłótnia o „jedynkę” do PE

W cieniu politycznej burzy, koalicja Lewicy staje w obliczu niepewnej przyszłości. Wzrasta…