Oddychamy mieszkanką trucizn i nie widać zmian na lepsze – wynika z najnowszego raportu Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska (GIOŚ). Wbrew powszechnym przekonaniom, największymi trucicielami nie są kierowcy samochodów, a gospodarstwa domowe.
Dane GIOŚ obrazują jakość powietrza w roku 2015. Wyniki nie napawają optymizmem. Zawartość toksycznych benzopirenów i pyłów zawieszonych jest niezmiennie wysoka. Odnotowano wprawdzie „Nieznaczne zmiany wyników rocznej oceny jakości powietrza dla pyłu PM 10 w ostatnich latach”, ale „należy je wiązać przede wszystkim z różnicami warunków meteorologicznych w kolejnych latach.”
– Raport opisuje sytuację, o której w Polskim Alarmie Smogowym mówimy od lat. Jego wyniki nie zaskakują. Zatrważające jest, że powietrze w Polsce – mimo że najgorsze w Europie – nie ulega poprawie – tak komentuje wynik Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego.
Dlaczego, mimo wysiłków włodarzy polskich miast, mających na celu zredukowanie ruchu kołowego, sytuacja nie ulega poprawie? Odpowiedź jest prosta: ponieważ najwięcej szkodliwych substancji wydobywa się z domowych pieców. Urządzenia przeznaczone do opalania węglem czy drewnem w praktyce są wykorzystywane jako utylizatory odpadów. Polacy palą w nich śmieci, nie zważając na żadne zakazy oraz nie przejmując się społeczną odpowiedzialnością. – W każdym z przypadków analizy przyczyn zanieczyszczenia powietrza to właśnie spalanie paliw stałych w gospodarstwach domowych jest najważniejszym czynnikiem przyczyniającym się do fatalnej jakości powietrza w Polsce. Niestety, jesteśmy skazani na oddychanie toksynami i pyłami zawieszonymi – dodaje Andrzej Guła.
Czy w naszym kraju są regiony z czystym powietrzem? Jest ich bardzo niewiele. W prawie wszystkie aglomeracjach w Polsce odnotowano przekroczenia zanieczyszczenia pyłem PM10. Zielonym punktem na mapie Polski jest Szczecin. Tam powietrze praktycznie przez cały rok jest zgodne z normami. Reszta kraju spowita jest trującą mgłą. Spośród 16 dużych aglomeracji aż w 14 zanieczyszczenie przekroczyło normy.Które miasta są najbardziej zanieczyszczone? Liderem niechlubnego europejskiej rankingu jest Żywiec, aspirujący do miana miejscowości wypoczynkowej. W praktyce wakacje w tym „kurorcie” mogą zakończyć się zatruciem i wizytą w szpitalu. Na drugiej pozycji uplasowała się Pszczyna. Potem mamy bułgarski Dimitrograd, a za nim – całą plejadę polskich miejscowości: Rybnik, Wodzisław Śląski, Opoczno, Sucha Beskidzka, Godów. W czołówce zestawienia „nasi” wygrywają niepodzielnie.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
pewnie kaczka popuściła ze strachu że ruski idzie