Ukraińska policja podejrzewa działaczy nacjonalistycznej partii Swoboda o strzelanie do demonstrantów w lutym 2014 roku na Majdanie.
Od kilku dni ukraińskie media piszą o rewizjach policji w mieszkaniach wiceprzewodniczących partii Swoboda: byłego wicepremiera Aleksandra Sycza, Olega Pankiewicza oraz działacza tej partii we Lwowie Igora Jankiwa. Prokuratura Generalna Ukrainy przedstawiła jedną z podstaw tych działań: to dokumentalny film BBC, w którym angielscy dziennikarze przedstawili swoje ustalenia dotyczące rozstrzelania Niebiańskiej Sotni.
Jeden z angielskich dziennikarzy, Gabriel Gatehouse, zwraca w filmie uwagę, że ogień prowadzony jest z okna hotelu Ukraina. Ustalono, że to okna pokoju 1132, który wówczas był wynajmowany przez Igora Jankiwa, działacza partii Swoboda, poza działalnością polityczną zajmujący się strzelectwem sportowym. Sąsiednie pokoje zajmowali wspomniani działacze Swobody.
Działania prokuratury ukraińskiej można tłumaczyć kolejną odsłoną walki o władzę w rządzących kręgach ukraińskiej kasty panującej, która musi na kogoś skierować gniew społeczeństwa, spowodowany pogarszająca się sytuacją gospodarczą. Można też uznać, że formułowane przez organy ścigania zarzuty oparte są na prawdzie. Padnie wówczas jeden z najważniejszych mitów założycielskich ukraińskiej Rewolucji Godności.
(Niebiańska Sotnia – nazwa 106 ofiar snajperskiego ostrzału podczas protestów na Majdanie w 2014 r.)
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
mord założycielski upainy
zaraz, zaraz. Ale kogo sojusznikiem był Majdan? Janukowycza? Tiimoszenko? Jaceniuk? Kliczki? Ja rozumiem, że rękami Majdanu (z niewielką pomocą Sikorskiego/Bildta za kasę USA – stąd ta Nuland) załatwili sprawę pogonienia Janukowycza. A teraz zaczyna się proces stanowiący ekwiwalent „dekomunizacji” w wersji ukraińskiej, tj usunięcia niewygodnych (przedtem ich się wysłało do Donbasu żeby się wykrwawili walcząc z „Rosją”). A dzisiaj alexjones.pl (za parezja.pl) donosi: Prezydent Ukrainy: Młodzież ma się wychowywać na ideałach UPA i ZURL (http://alexjones.pl/pl/aj/aj-swiat/aj-wiadomosci/item/67668-prezydent-ukrainy-mlodziez-ma-sie-wychowywac-na-idealach-upa-i-zurl).
Sugeruję zastosowania myślenia „modelowego”: i spróbować przyrównać sposoby wydarzeń w Polsce (1989), Rosji (Jelcyn) a teraz Ukraina i znajdziemy pouczające analogie. W Rosji się tropnęli (Jelcyn odmówił spłaty pożyczek IMF jakie mu wcześniej załatwili kolesie Berezowskiego, Chodorkowskiego, etc) i Putin „odrabiał” 40% spadek PKB Rosji (wg. LeMonde Diplomatique) co się nie spodobało kolesiom Berezowskiego, Chodorkowskiego, etc. Na Ukrainie będzie jak w RP: wcześniej czy później ludzie się tropną, że „ludzie wolności” rozumieją „wolność” na swój sposób ale za to taki, że obywatele cierpią.
PS. Przy okazji „uchodźców” zupa się wylała, że oprócz 700 000 ludzi, którzy uciekli z Ukrainy do Rosji to w RPjakiśtamnumer jest ca 400 000 „uchodźców ekonomicznych” (no bo oni u nas robią, oczywiście za śmieszne pieniądze, umowy nie śmieciowe tylko żadne, etc, etc: przypomnijcie sobie jak się Wojewódzki z Figurskim jakimś radio naśmiewali z Ukrainek: przecież tego nie wymyślili, brali „życie na gorąco”.).