Kolejny raz światło dzienne ujrzała kultura policyjnego sadyzmu. Kiedy w końcu ktoś potrząśnie tą instytucją i wprowadzi tam elementarne zasady moralne?

Proces toczy się przed Sądem Rejonowym  w Gnieźnie. Dwoje funkcjonariuszy oskarżonych jest o to, że napotkawszy nietrzeźwego mężczyznę w podpoznańskich Pobiedziskach „policjanci umieścili nieprzytomnego mężczyznę w radiowozie, po czym wywieźli go wbrew jego woli do lasu w okolicach Pobiedzisk i tam pozostawili. Następnego dnia mężczyzna został znaleziony martwy w pobliżu miejsca, gdzie został pozostawiony”. W ten sposób sprawę przedstawia Prokuratura Okręgowa w Poznaniu.

Zdaniem śledczych w chwili śmierci mężczyzny Karolina F. i Filip S. z policji w Pobiedziskach byli na patrolu. „Niedługo przed zakończeniem służby zostali wezwani do nieprzytomnego mężczyzny […] Pomimo przybycia na miejsce funkcjonariusze nie podjęli żadnych działań mających na celu ustalenie w sposób pewny stanu zdrowia mężczyzny. Nie sprawdzili jego trzeźwości, nie zapewnili mu opieki medycznej oraz nie udokumentowali w notatniku służbowym faktycznego przebiegu przeprowadzonych czynności” – twierdzą przedstawiciele poznańskiej prokuratury cytowani przez portal RMF24.

Karolina F. i Filip S. zostali oskarżeni o „niedopełnienie obowiązków służbowych podczas przeprowadzanej interwencji, bezprawne pozbawienie wolności oraz nieumyślne narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a także niedopełnienie obowiązków w związku z realizacją nakazu zatrzymania oskarżonego”. Oboje zostali zwolnieni, grozi im teraz nawet pięć lat pozbawienia wolności.

W trakcie procesu Karolina F. zeznała, że Filip S. dodatkowo znęcał się nad nietrzeźwym mężczyzną. W trakcie interwencji bił on – według jej zeznań – oskarżonego po twarzy do chwili, w którym pojawił się krwotok z nosa ofiary.

Pytana przez sąd, „po co oskarżony Filip S. uderzał tego pana? Nie próbowała się pani temu przeciwstawić?” Karolina F. odpowiedziała: Nie wiem po co go uderzał; zabrakło mi odwagi żeby przeciw temu zaprotestować.

Oskarżeni przyznali się  do winy, Filip S. częściowo.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Skoro popełnili przestępstwo – to wyrok powinien być surowy. Policjant nie może uzurpować sobie prawa do bycia sędzią i katem w jednej osobie, przeciwnie do jego zadań należy pomoc w przypadku zagrożenia życia – nawet takim osobnikom, których jedynym zajęciem jest uchlewanie się do nieprzytomności.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…