Rybnik: będą podwyżki, tygodniowy strajk w szpitalu zakończony

Szpital wojewódzki Rybnik / wikipedia commons

Jest porozumienie dotyczące podwyżek dla personelu Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku. Wyniosą one od 200 do 500 złotych, czyli znacznie mniej niż żądali pracownicy. 

Piotr Rajman, przewodniczący szpitalnej “Solidarności” poinformował w środę późnym wieczorem, że nadzwyczajne posiedzenie plenarne Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego przyniosło efekty. Przewodniczący „S” zdradził, że postulaty płacowe zostały częściowo spełnione. Podwyżki wynieść mają od 200 do 500 złotych. To i tak mniej, niż domagali się związkowcy (jeszcze we wtorek domagali się od dyrekcji 1200 zł podwyżki brutto).

Jednak rzecznik szpitala konsekwentnie twierdził, że dyrekcji na takie wynagrodzenia nie stać: – Spełnienie postulatu związkowców w skali roku pogłębiłoby stratę szpitala o ok. 27 mln zł – mówił. Szpital proponował strajkującym bezterminowo pracownikom podwyżki rzędu 100-200 zł miesięcznie. Oferta ta została odrzucona. Ta, którą ostatecznie przyjęto, również nie jest dla personelu w pełni zadowalająca, jednak postanowiono docenić, że szpital jednocześnie zobowiązał się do zrealizowania postulatów dotyczących poprawy warunków pracy.

Jak podaje „Dziennik Zachodni”, szpital zgodził się na zatrudnienie większej ilości pielęgniarek. Obiecał to już w ubiegły piątek.

– Doszło do porozumienia w zakresie norm zatrudnienia pielęgniarek bloku anestezjologii i intensywnej terapii. Chcieliśmy sztywnego zapisu w ramach porozumienia i właśnie to udało się osiągnąć – powiedziała Wiesława Frankowska, przewodnicząca Związku Zawodowego Pracowników Bloku Operacyjnego, Anestezjologi i Intensywnej Terapii. – Szpital zobowiązał się do utrzymania następujących norm obłożenia: 4 pielęgniarki operacyjne na zmianę, 3 pielęgniarki anestezjologiczne na zmianę, jedna pielęgniarka na dwa stanowiska intensywnej terapii oraz jedna pielęgniarka, która będzie dodatkowo wzywana do pacjenta poddawanego terapii nerkozastępczej, czyli ciągłej.

Strajk zakończył się dosłownie w ostatniej chwili: pacjentom groziło przeniesienie do innych placówek. Brakowało bowiem lekarstw, między innymi dla pacjentów onkologicznych – ponieważ strajkowali też farmaceuci ze szpitalnej apteki. W akcji strajkowej brało udział 350 osób. Od dziś szpital wznowił przyjęcia. Wicemarszałek województwa, Michał Gramatyka mówi, że wywalczone podwyżki będą obowiązywać od listopada.