Kościelni rzeczoznawcy przestali być bezkarni. Warszawska prokuratura postawiła zarzuty siedmiu osobom, związanym z głośną sprawą przekazania działki zakonowi sióstr elżbietanek.
Monika Lewandowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie, powiedziała dziennikarzom PAP, że „postawiono zarzuty poświadczenia nieprawdy w dokumentach dotyczących orzeczenia Komisji Majątkowej przekazującego nieruchomości elżbietankom siedmiu osobom. Wśród podejrzanych są członkowie składu orzekającego Komisji Majątkowej oraz rzeczoznawcy”.
Grozi im 5 lat więzienia za poświadczenie nieprawdy. „Rzeczpospolita” i „Gazeta Wyborcza” ustaliły personalia dwóch podejrzanych osób ze strony kościelnej Komisji Majątkowej: mają to być adwokat Krzysztof W. oraz ksiądz Mirosław P. Gazety w środowych wydaniach podały ich pełne nazwiska. Ksiądz P. przez wiele lat pełnił funkcję dyrektora finansowego archidiecezji katowickiej, a potem wiceszefa Komisji Majątkowej. W 2009 r. jego stanowisko zajął mecenas Krzysztof W. Wobec podejrzanych zastosowano środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 30 tys. zł. Nie wiadomo natomiast, czy przyznali się oni do winy.
47-hektarową działkę na warszawskiej Białołęce przekazano siostrom elżbietankom w ramach rekompensaty za ziemie odebrane przez władze PRL. Elżbietanki następnie wyceniły ją u eksperta Komisji Majątkowej i sprzedały za 30 mln zł (do tej pory nabywca nie zapłacił za ziemię). Władze dzielnicy Białołęka twierdzą, że wycena została zaniżona i to drastycznie, warta jest bowiem 240 mln zł. Agencja Nieruchomości Rolnych natomiast wyceniła ją na 106 mln. Zawiadomiono prokuraturę. Postępowanie toczy się od 2008 r.
W przyszłym tygodniu ze sprawą zapoznać ma się Episkopat. Komisji Majątkowej pozostało do rozpatrzenia jeszcze około 240 spraw.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
zaraz, zaraz. WINNI RZECZOZNAWCY? Czyli należy rozumieć, że cały geszeft pt. Komisja Majątkowa – TWÓR KOMUCHÓW ZALEGALIZOWANY przez „ludzi wolności” począwszy od Mazowieckiego/Balcerowicza aż Tusio go ZLIKWIDOWAŁ żeby ukręcić sprawie łeb JEST CACY!! No chyba sobie ktoś jaja robi z obywateli. A te młode kretyny z strajk.eu/razem.pl rżną głupa w stylu „to nie my”. WON.