
Ekologiczna “nagroda” dla największego klimatycznego szkodnika zasłużenie powędrowała do polskiego rządu – za kuriozalne promowanie węgla jako źródła energii podczas szczytu COP24 w Katowicach.
Sieć Climate Action Network (CAN), skupiająca organizacje na rzecz powstrzymania zmian klimatu na ziemi, przyznała, jak co roku, specyficznie rozumiane wyróżnienie. „Nagradzane” są nim państwa, firmy i instytucje, które wykazały się działaniami szczególnie szkodliwymi na polu walki z globalnym ociepleniem. W tym roku “skamielinę” otrzymała Polska. Decyzja ta wydaje się zrozumiała w kontekście tego, jak delegacja naszego kraju przygotowała i poprowadziła konferencję COP24 w Katowicach. CAN tłumaczy, że “antynagroda” należała się Polsce za otwartą promocję węgla jako źródła energii oraz za to, że sponsorami szczytu były koncerny, które produkują energię korzystając niemal wyłącznie z tego surowca: PGNiG, Tauron i JSW.
Kolejnym powodem było postępowanie polskich organizatorów, które przez działaczy klimatycznych zostało określone jako “blokowanie negocjacji” podczas konferencji. Polska zbyt opieszale podeszła do tworzenia formalnych warunków przebiegu pertraktacji klimatycznych między państwami.
– Dopiero pod koniec, pod dużą presją ze strony delegacji i organizacji społecznych, uchyliła trochę drzwi, ale na tym się skończyło – tłumaczył Paweł Szypulski z Greenpeace – Zamiast na ambicje i zaangażowanie w proces negocjacji, Polska postawiła na promocję węgla i robienie dobrej miny do złej gry.
Uczestnicy szczytu byli w większości zgodni, co do tego, że należy konsekwentnie walczyć ze spalaniem węgla. Strony COP24 podpisały w Katowicach deklarację o “sprawiedliwej transformacji”. Przewiduje ona, że ze względu na konieczność walki ze zmianami klimatycznymi nastąpi odejście od wykorzystywania paliw kopalnych, w tym węgla, od którego polska gospodarka zależy w 80 procentach. Odejściu od węgla musi jednak towarzyszyć zabezpieczenie socjalne społeczności, które mogą ucierpieć z powodu zamknięcia wielkich zakładów pracy, np. śląskich kopalni.

Ameryka Łacińska: z powodu pandemii zniknęło 26 mln miejsc pracy
Międzynarodowa Organizacja Pracy (MOP) poinformowała, że na skutek pandemii koronawirusa i…
Czemu wszyscy czepiają się Polski ,a nikt nie czepia się Usa ,Rosji czy Chin te państwa emitują więcej zanieczyszczeń niż Polska
Bo wszystkiemu są winne Ruskie. I Chinole. A wszyscy tylko gnębią dobrych Hamerykańcew, którzy zużywają tylko 6 razy więcej energii na łba, niż Europejczycy.
W końcu wungiel to skamielina, więc chyba słusznie