UNICEF podaje, że 320 tys. dzieci w Jemenie grozi śmierć głodowa/wikimedia commons

W 92 krajach ojcowie nie mają prawa do płatnego urlopu „tacierzyńskiego”. Organizacja zaapelowała o wdrażanie polityki prorodzinnej wspierającej opiekę ojcowską na wczesnym etapie rozwoju dziecka. Wskazała, że w wymienionych 92 państwach żyje 90 milionów dzieci.

To 2/3 żyjących na świecie dzieci poniżej pierwszego roku życia.

– Pozytywna i częsta interakcja dziecka z matką i ojcem od samego początku pomaga w rozwoju mózgu malucha. Dziecko jest zdrowsze i szczęśliwsze, poprawia się także jego zdolność uczenia się. Naszym obowiązkiem jest wsparcie rozwoju dziecka, które zaprocentuje w życiu dorosłym i umożliwi wykorzystanie w pełni swojego potencjału – powiedziała Henrietta Fore, Dyrektor Generalna UNICEF.
Urlop ojcowski nie jest praktykowany zwłaszcza w biedniejszych krajach z wysokim wskaźnikiem urodzeń: Nigerii, Indiach. Zmieniło się to na lepsze w ostatnich latach w Brazylii i DRK, choć tam urlop ten jest dość krótki i przez to niewystarczający.

Nie ma takiej praktyki nawet w USA, gdzie mieszka 4 mln niemowląt. Amerykański oddział UNICEF przypomniał publikację badań „Lancetu” z 2016 roku, z której wynika, że dzieci, w opiekę nad którymi ojciec aktywnie włącza się od początku (pierwsze 1000 dni życia) , mają później silniejszą z nim więź, rozwijają się też lepiej i mają wyższą samoocenę. Przy okazji przypomniano, że 250 mln dzieci poniżej piątego roku życia jest zagrożonych zahamowaniem wzrostu spowodowanym skrajnym ubóstwem.

UNICEF zadedykował polityce prorodzinnej swoje kampanie w czerwcu, w którym kilkadziesiąt państw świata obchodzi zarówno Dzień Dziecka, jak i Ojca. Apeluje o wdrożenie polityki prorodzinnej premiującej czas spędzony rodziców z maluchami. Walczy też o rozszerzenie dostępu do skutecznych i niezbędnych usług w zakresie wczesnego rozwoju dzieci w domach, szkołach, społecznościach i ośrodkach zdrowia.

Z danych UNICEF zebranych na początku miesiąca na temat noworodków wynika, że każdego dnia na świecie umiera ich 7000. Niemal 3000 z nich nie przeżyje pierwszej doby życia. 80 proc. przypadków śmierci można byłoby uniknąć: są spowodowane przedwczesnym rozwiązaniem, powikłaniami przy porodzie czy infekcjami, takimi jak zapalenie płuc czy sepsa.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…