Terroryści po raz pierwszy uderzyli w Szwecji. W stolicy ciężarówka staranowała tłum ludzi, a następnie uderzyła w budynek centrum handlowego. Zapanowały chaos i panika. Tragiczne wydarzenie wywołało burzę komentarzy w mediach społecznościowych. Autorem jednego z najbardziej koszmarnych jest wydawca polskich prawicowych tygodników.
Z doniesień sztokholmskiej policji wynika, że zginęły co najmniej trzy osoby, a ponad 30 jest rannych. Władze nie mają wątpliwości, że atak był aktem terroru, co potwierdza w swoich wypowiedziach socjaldemokratyczny premier Stefan Loefven. O godz. 18:45 pojawiały się sprzeczne informacje dotyczące ujęcia sprawców zamachu. Jak dotąd nie potwierdzono żadnej z nich.
Jak doszło do ataku? Narzędziem była ciężarówka skradziona z floty firmy Spendrups. Samochód został porwany, a jego kierowca złożył wyjaśnienia na komisariacie. Pojazd wjechał w tłum ludzi w okolicy centrum handlowego i próbował taranować ofiary. Świadkowie mówią o nieprawdopodobnym chaosie i przerażeniu, które pojawiły się zaraz po ataku. Policja zjawiła się na miejscu po kilku minutach, otoczyła teren zamachu i rozpoczęła poszukiwania sprawców. Dan Eliasson, szef szwedzkiej policji powiedział na konferencji prasowej: „To trudny moment dla ofiar i ich krewnych. Dołożymy wszelkich starań, aby winni zostali pociągnięci do odpowiedzialność”.
Obecnie w Sztokholmie nie kursują pociągi, zamknięte są lotniska, a także nie działa komunikacja miejsca. Policja zamknęła centrum miasta na czas poszukiwania sprawcy.
Mimo ogromnej tragedii mieszkańcy starają się zachować spokój i nie obciążać żadnej ze społeczności odpowiedzialnością z atak. Potwierdza to w rozmowie ze Strajk.eu Anna, obywatelka Polski mieszkająca w szwedzkiej stolicy. – Jestem w cały czas w pracy, bo jest wszystko zamknięte, nie działa metro, ewakuacja centrum trwa, ludzie biegają w poszukiwaniu ładowarek do telefonów – opisuje atmosferę w jednym z biurowców. – Policja nakazuje nie opuszczać budynków. Moja bliska osoba mówi, że to pewnie muzułmańscy terroryści, ale nikt tego nie mówi głośno. To niedopuszczalne – relacjonuje dla naszego portalu. – Jest mi przykro, bo to niezwykle ciepłe i kochane miasto i ludzie tak bardzo otwarci. żałuje ze ich zaufanie zostało tak nadszarpnięte – martwi się Anna.
Niestety, podobnie dojrzałej postawy nie zaprezentował Michał Lisiecki, wydawca tygodnika „Wprost” i inwestor strategiczny spółki Orle Pióro publikującej tygodnik „Do Rzeczy”. Na swoim Twitterze zamieścił wpis będący prymitywnym zawołaniem do samosądu i zastosowania odpowiedzialności zbiorowej.
Ciężarówka wjechała w tłum w centrum Sztokholmu – ściąć 10x tyle islamskich głów #OkoZaOko #ZąbZaZąb https://t.co/1wM9uqdu1L
— Michal M. Lisiecki (@LisieckiMichal) 7 kwietnia 2017
Polska trasa koncertowa probanderowskiego artysty
W Polsce szykuje się występ znanego, przynajmniej na Ukrainie artysty i szołmena Antona Mu…
Przepis red. Lisieckiego to czystej wody nazistowska okupacja Polski. Jak wiadomo, rozstrzelania zakladników tez nie pomogly i tylko wzmagalo podziemie. Tego samego mozemy sie spodziewac w razie realizacji koncepcji red. Lisieckiego.
Problem polega na tym, ze pomysl wydalenia ludnosci muzulmanskiej w praktyce bylby do realizowania tylko z pomoca powtórki Zaglady. Nazisci tez poczatkowo chcieli „tylko” zmusic Zydów do emigracji, a dopiero kiedy to sie stalo niemozliwe z powodu wojny, przeszli do „ostatecznego rozwiazania”. Dlatego ci, którzy sie takich radykalnych kroków domagaja, powinni byc na tyle szczerzi, zeby sie przyznac do konsekwencji swoich pomyslow.
NIestety, po wieloletnim imporcie taniej sily roboczej z krajów muzulmanskich spoleczenstwa europejskie juz musza z tym zyc i znalezc jakies sposoby na integrowanie tych ludzi. Jakby to trudne.
dobrze to skomentowali, natomiast strajk.eu to frajerzy, którzy zobaczą kto przetrwa kiedy zacznie się bezpośrednia walka białych ze śmieciem ludzkim jakim są muzułmanie
Nie widzę niczego niestosownego w tym wpisie. Jestem przekonany, że TYLKO nasza stała gotowość do natychmiastowej krwawej zemsty może zapobiec inwazji.
P.S.: Nie zachęcam, gdyż to zbędne. Mamy to we krwi. Po czymś takim w Polsce byłby „pogrom”.
To PiSowskie ścierwa nawołują do nienawiści!!
A pan z jakiej jest opcji???Co dla pana oznacza słowo ścierwo???Z treści wyraźnie wynika, że jest osoba mściwą.
„Moja bliska osoba mówi, że to pewnie muzułmańscy terroryści, ALE NIKT TEGO NIE MOWI GŁOŚNO.” – i to jest wasz ideał tolerancji