240 godzin prac społecznych- taki wyrok usłyszał mieszkaniec Poznania, który z zeszłym roku nakleił na drzwi swoich sąsiadek, aktywistek LGBT, homofobiczne naklejki. Celem oskarżonego było znieważenie kobiet – stwierdził w uzasadnieniu wyroku śąd.

„Stop dewiantom seksualnym” i „good night left side” przyklejono na drzwiach poznańskich aktywistek Grupy Stonewall latem zeszłego roku. W tym czasie w całej Polsce odbywały się pikiety i marsze solidarnościowe z osobami LGBT przeciwko nagonce rozpętanej przez rząd i środowiska prawicowe.

W Poznaniu również odbywały się demonstracje, wieszano tęczowe flagi na pomnikach i w oknach. Paulina i jej partnerka zawiesiły flagę na balkonie w swoim mieszkaniu, co spotkało się z natychmiastową, negatywną reakcją jednego z sąsiadów.

– Zgłosiłam to policji. W bloku jest też monitoring. Wiem, kto to był. To mieszkaniec tego samego bloku, któremu nie spodobało się, że wywiesiłyśmy sobie na balkonie tęczową flagę. Dosłownie dwa dni później pojawiły się te naklejki- mówi Paulina w rozmowie z „Wyborczą”.

Dobry news na dobry poniedziałek! ⭐

„Stop dewiantom seksualnym” – naklejki z takim napisem znalazły się na drzwiach…

Opublikowany przez Grupa Stonewall Poniedziałek, 4 stycznia 2021

W grudniu 2020 Sąd Rejonowy Poznań-Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu orzekł, że aktywistka została znieważona i ogłosił wyrok dla sprawcy – 240 godzin prac społecznych, pisemne przeprosiny i 8 miesięcy ograniczenia wolności. Skazany usłyszał zarzuty z paragrafu 216 Kodeksu karnego.

 

 

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…