6,5 tys. osób jest rannych, dziesiątki tysięcy straciło domy. Najwięcej ofiar jest w samym Nepalu, jednak trzęsienie ziemi dotknęło także Indie i Chiny.
Wstrząsy o sile 7,9 w skali Richtera uderzyły w sobotę, po nich nastąpiło jeszcze około 60 wstrząsów wtórnych. To największa katastrofa, jak dotknęła ten niewielki kraj od 80 lat. Epicentrum drgań znalazło się w gęsto zamieszkanej prowincji Ghorki, jednak trzęsienie ziemi dotknęło także stolicę Nepalu, Kathmandu, gdzie zginęło ponad 700 osób. W sumie do tej pory potwierdzono śmierć 3617 osób, jednak ratownicy nie dotarli jeszcze do niektórych wiosek w odległych obszarach górskich w zachodnim Nepalu. Dziesiątki tysięcy osób straciło dobytek całego życia i nie ma gdzie mieszkać – w prowincji Ghorka, zniszczonych jest 70 proc. wszystkich zabudowań. W Kathmandu powstało całe miasto namiotowe uchodźców z gór. Panujące w nim warunki są fatalne – brakuje wody, w całym mieście są problemy z dostawami prądu, nie ma dostatecznie dużo żywności, miejsc w szpitalach i leków. Tymczasem ocalałych, którzy będą potrzebować pomocy, będzie z pewnością więcej – ratownicy oczyszczają drogi i docierają do kolejnych wiosek, z których wiele zostało zrównanych z ziemią przez groźny żywioł.
Brak dostępu do wody pitnej i bardzo słabe warunki sanitarne grożą wybuchem epidemii. Jak alarmuje UNICEF, ok 1 miliona dzieci potrzebuje natychmiastowej pomocy humanitarnej – przede wszystkim wody, jedzenia i szczepionek przeciwko odrze i biegunce. Organizacje humanitarne z całego świata działają już na miejscu katastrofy.
Polska trasa koncertowa probanderowskiego artysty
W Polsce szykuje się występ znanego, przynajmniej na Ukrainie artysty i szołmena Antona Mu…