Polscy patrioci zdewastowali austriacki cmentarz wojenny

Zdewastowana piramida pod Magurą Małastowską / facebook.com/Stowarzyszenie Magurycz

Polscy patrioci oznaczyli swoimi ulubionymi symbolami mogiły żołnierzy poległych podczas I wojny światowej. Na cmentarzu nr 18 pod szczytem Magury Małastowskiej w Małopolsce pojawiły się swastyki, zawieszone na szubienicy Gwiazdy Dawida, znaki Polski Walczącej oraz napis „huj”.

Na nekropolii położonej we wsi Przysłup w gminie Uście Gorlickie pochowanych jest 136 żołnierzy, którzy stracili życie podczas walk w okresie od stycznia do maja 1915 roku. Wszyscy służyli w wojskach Austro-Węgier, byli wśród nich Austriacy, Węgrzy, Słowacy, Żydzi, jak również Polacy. Po wojnie cmentarz został urządzony przez słowackiego architekta Dušana Jurkoviča. Centralnym punktem obiektu jest kamienna piramida, będąca wcześniej podstawą drewnianego krzyża. To właśnie renowacją tego elementu zajęli się członkowie Stowarzyszenia Magurycz, którego celem jest ratowanie, inwentaryzacja i dokumentacja sztuki sepulkralnej, krzyży i kapliczek przydrożnych oraz innych starych i  zapomnianych obiektów sztuki cmentarnej. Społecznicy w ubiegłym roku odbudowali piramidę, przywracając dawny blask zaniedbanej nekropolii.

Niestety, ich wysiłek nie spodobał się „obrońcom polskości”. W ostatnich dniach na wyremontowanym obiekcie pojawiły się symbole, którymi zwykle oznaczają terytorium organizacje nacjonalistyczne. Obok znaku Polski Walczącej patrioci narysowali powieszoną na szubienicy Gwiazdę Dawida oraz symbol hitlerowskich Niemiec. Swój sprzeciw podkreślili dodatkowo wyrażonym oczywiście „prawicową ortografią” napisem „chuj”. Okazuje się również, że Austria z początku XX wieku budzi u zatroskanych o dobro ojczyzny Polaków skojarzenia z satanizmem. Na budowli pojawiły się bowiem pentagramy oraz liczby 666. Ciekawym akcentem jest hasło „wypierdalać mordercy”. Można się zastanawiać do kogo było ono skierowane? Czyżby współcześni patrioci uważali za takowych swoich rodaków walczących w armii austriackiej?

Ludzie, którzy włożyli kilka tygodni swojej pracy w renowacje cmentarza są załamani aktem nienawistnego wandalizmu. „Nawet nie wiemy jak skomentować. Opadły nam szczęki…” – czytamy na stronie fejsbukowej Stowarzyszenia Magurycz.