Wyrok skazujący, wydany dziś przez wrocławski sąd na Piotra Rybaka jest ważnym sygnałem. Oznacza, że państwo polskie jest i jeszcze działa. Agresywny antysemityzm wyrażający się w alegorycznym nawoływaniu do fizycznej eksterminacji „innego” nie został zignorowany przez wymiar sprawiedliwości. Werdykt odczytany dziś przez sędziego Marka Górnego przez wielu, również na lewicy, został uznany za drakoński. Dlaczego? Przecież nikomu nie stała się żadna krzywda. Nikt realnie nie spłonął. To tylko manekin. W dodatku skazany tłumaczył, że tak naprawdę chciał spalić figurę George’a Sorosa. Może więc jego manifestację należy uznać jeśli nie za antykapitalistyczną, to przynajmniej za gest sprzeciwu wobec dominacji światowej finansjery. Otóż nie. Piotr Rybak nienawiść do Żydów wyrażał podczas wielu lat swojej działalności politycznej. Zarówno jako działacz ruchu Pawła Kukiza, przyboczny Mariana Kowalskiego, czy czołowa postać polskiej wersji „Oburzonych”. Nikomu nie przeszkadzało, kiedy Rybak utyskiwał, że system społeczno-gospodarczy jest zły dlatego, że rządzą nim Żydzi. Przewodniczący największego polskiego związku zawodowego zaprosił go w 2013 roku na wiec sprzeciwu wobec rządów Platformy Obywatelskiej. Przemówienie Rybaka zostało przyjęte z entuzjazmem przez zgromadzony w Stoczni Gdańskiej kilkunastotysięczny tłum. Człowiek, który został dziś skazany za spalenie kukły Żyda nie jest więc postacią anonimową , a personifikacją wynaturzenia procesu politycznego w Polsce.
Skazanie Piotra Rybaka na 10 miesięcy więzienia to wyraz troski o ład społeczny w naszym kraju. Ludzie epatujący ksenofobiczną przemocą nie mogą czuć się w Polsce akceptowani. Każdy kto napadnie na ulicy na uchodźce z Afganistanu, zakrzyczy „Auschwitz Birkenau” podczas demonstracji nacjonalistycznej czy zasugeruje, że to mityczne „żydostwo” stoi za wszelkim złem powinien liczyć się z konsekwencjami karnymi. Owszem – niemal rok pozbawienia wolności to sporo. To jednak również sygnał dla potencjalnych naśladowców – neonazistowska nienawiści nie może być akceptowana. W tym przypadku nie chodzi o resocjalizację Piotra Rybaka. On prawdopodobnie na zawsze pozostanie przy swoich chorych poglądach. Zbyt dużo było jednak zielonych świateł dla swawoli prawicowej ekstremy. Dlatego wyrok na Piotra Rybaka trzeba uznać za sprawiedliwy.
AI – lęk czy nadzieja?
W jednym z programów „Rozmowy Strajku” na kanale strajk.eu na YouTube, w minionym tygodniu…
Ten wyrok oznacza że polskie państwo nie istnieje tykoJudeopolonia a polacy podzieą los paleńczyów.Osoba która pisał en atykół niech sobie wreszcie jarmulke nałoży i naje się czosnku
Ten wyrok zapewni autorowi nie jeden mokry sen – przynajmniej takie ma się wrażenie czytając artykuł. Grzywna i prace społeczne byłyby adekwatne. Przekaz z sądu jest jasny: kradniesz, pobijesz, maltretujesz albo zgwałcisz to dostajesz zawiasy natomiast palisz na świeżym powietrzu marzannę przedstawiającą żyda dostajesz 10 mieś bezwzględnego pozbawienia wolności. Przy takim wyroku to PiS nie musi się nawet starać żeby w oczach społeczeństwa spadły notowania środowisk żydowskich i prawniczo/prokuratorsko/sędziowskich. Pyrrusowe to wasze zwycięstwo Nowak.
Wyrok – w swej istocie kretyński.
Sadzanie do paki przydaje neonazim nimbu męczennika.
Wzorem państw skandynawskich podstawą systemu karnego przy takich chuligańskich ekscesach powinna być nadzwyczaj dotkliwa kara finansowa, prace społeczne etc… powinien dostać 15-20 tysięcy grzywny i odróbkę przy sprzątaniu ulic w miejscu zamieszkania. Odrabiałby ze 3 lata machając na ulicy ,,piórem”.
Podejrzewam, ze po takiej lekcji żaden z jego koleżków nie traktowałby go już poważnie.
Cieszy kolejny Sędzia, który broni godności i autorytetu sądu, tym samym państwa, nie rozmienia jego wartości na drobne. Chylę czoło z szacunku Panie Sędzio Marku Górny.
Jest pan zydowskim idiota
,,…Skazanie Piotra Rybaka na 10 miesięcy więzienia to wyrok sprawiedliwy i wyraz troski o ład społeczny w naszym kraju…” czy to nie przesada? gdziez sa te ”sprawiedliwe sady” gdy uniewinniani byli urzednicy przylapani na braniu lapowek? Wtedy nikt sie nie troszczyl o ”lad spoleczny w naszym kraju”? troche to takie gadugadu z GW
Poczekamy na apelację…