Drastyczne pogłębienie wykluczenia – taki, zdaniem ekspertów będzie skutek najnowszego pomysłu Ministerstwa Edukacji, która zamierza odebrać możliwość uczestnictwa brania udziału w zajęciach lekcyjnych uczniom objętych indywidualnym trybem nauczania.
„Brawo MEN. Czekamy na dalsze projekty. Proponuję przestać bawić się w niepotrzebne ceregiele, tylko od razu wprowadzić zakaz kształcenia dzieci niepełnosprawnych” – denerwuje się jedna z matek w komentarzu na Facebooku. Głos kobiety nie jest odosobniony. Rodzice uczniów objętych indywidualnym trybem nauczania są przerażeni wizją odcięcia ich dzieci od rówieśników. „To niewyobrażalnie szkodliwy pomysł, musimy go zablokować” – mówi ojciec 9-letniego Marcina. – Nauczyciel będzie przyjeżdżał jeden, dwa dni w tygodniu, pozostały czas dziecko będzie siedziało z rodzicami – mówi dla „Wyborczej” Agnieszka Kossowska z Opola.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
W nazistowskich niemczech także odbierano niepełnosprawnym prawo do normalnego życia. nazistowskie prawo + 4 tysiące za urodzenie niepełnosprawnego dziecka a później klatka.
Państwo PiSiarskie tylko dla białych, anglo-saskich protestantów katolickich. Ku Klux Klan.