Wczorajsza blokada przemarszu Młodzieży Wszechpolskiej przez Obywateli RP i Ogólnopolski Strajk Kobiet zakończyła się interwencją policji, polegającą na usuwaniu protestujących przeciwko narodowcom. Dziś przyszła pora na oficjalne stanowisko policji w tej kwestii.
– Skierujemy do sądu 117 wniosków o ukaranie w związku z wykroczeniami w czasie wtorkowych manifestacji w Warszawie – przekazał rzecznik komendanta stołecznego policji kom. Sylwester Marczak.
Marsz Wszechpolaków zorganizowany był w rocznicę Bitwy Warszawskiej 1920 roku. Blokada stojąca na ulicy Nowy Świat składała się z osób popierających ruch „Obywatele RP” i Ogólnopolski Strajk Kobiet.
Zdaniem policji w marszu Wszechpolaków udział wzięło 220 osób, a w blokadzie – 200. Wydarzenie obstawiało – uwaga – 550 policjantów, czyli znacznie więcej niż uczestników obu zgromadzeń. Mundurowi wylegitymowali 178 osób, z których wobec 117 skierowano wnioski o ukaranie do sądu.
– Funkcjonariusze wystawili również pięć mandatów i doprowadzili dwie osoby na komendę w celu ustalenia tożsamości. Nie było zatrzymanych – podsumował kom. Marczak.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
niesamowite hydra podnosi łeb, ludzie i my o taką Polskę walczyli ?