Ich firma miała umowę z dolnośląskim ZUS-em. Wynajęci przez nią pracownicy sprzątali budynki i tereny wokół Zakładu. W większości byli to niepełnosprawni. Z dnia na dzień zostawiono ich bez pracy, nie wypłacono wynagrodzeń za październik i pierwsze 10 dni listopada.
Choć wynagrodzenia i tak były groszowe (od 1400 do 1700 zł netto), to kiedy nagle je odcięto, zostali bez środków do życia. Większość zatrudnionych przez firmę MTC Holding Company Sp. z o.o z Wodzisławia Śląskiego znalazła się w bardzo trudnej sytuacji: „Nie ma na chleb, nie ma na lekarstwa”. Niektórzy opowiadają, że za własne pieniądze musieli kupować narzędzia pracy: miotły, grabie. Czekali potem 2 miesiące na zwrot kosztów od pracodawcy.
Sprzątali biurowce ZUS do 10 listopada. Wówczas Zakład otrzymał informację, że firma musi zrezygnować ze świadczenia usług.
– Firma MTC Holding Company w trybie nagłym odstąpiła od prac porządkowych w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych na Dolnym Śląsku tj. w Oddziałach w Legnicy, Wałbrzychu i Wrocławiu – powiedziała „Gazecie Wrocławskiej” Iwona Kowalska, rzeczniczka ZUS we Wrocławiu. – W związku z rażącym naruszeniem przez wykonawcę postanowień umowy ZUS wypowiedział umowę z przyczyn leżących po stronie Wykonawcy.
Od połowy listopada ZUS na szybko zatrudnił inną firmę zewnętrzną, która przyjęła niepełnosprawnych pracowników poprzednika. Ale to rozwiązanie tymczasowe. ZUS szykuje od początku roku przetarg nieograniczony – już na stałe. Szansa na to, że kolejny kontrahent ich przejmie, jest bardzo mała. Najpewniej grupa poszkodowanych zostanie bez pracy i bez zaległych pensji za półtora miesiąca. Ani za nadgodziny. Skarżą się, że na święta dostaną wypłaty rzędu ok. 700-800 złotych.
W biurze firmy w Wodzisławiu telefon milczy. Obiecanych pieniędzy, które miały przyjechać do Wrocławia 13 listopada, jak nie było, tak nie ma.
Ławrow: Zachód pod przywództwem USA jest bliski wywołania wojny nuklearnej
Trzy zachodnie potęgi nuklearne są głównymi sponsorami władz w Kijowie i głównymi organiza…
Wszystkie te wpisy świadczą o krzyku rozpaczy. Niepełnosprawni pracowali dla tych oszustów z zarządu i nie tylko,ponieważ koordynatorzy (nie wszyscy)wiedzieli o tej sytuacji i nic nie zrobili aby to powstrzymać.Zarząd w tej firmie zmieniał się jak kameleon. Dziwi mnie to,że żaden z urzędów nie reagował wcześniej.Tą firmą powinno zainteresować się
Ministerstwo Sprawiedliwości,ponieważ jest to oszustwo na skale kraju.Wysłałam e-maila do pani senator z prośbą o pomoc.Jeśli ktoś jest zainteresowany to proszę o kontakt.
Jeśli tak bronicie marciniszyna to dodajcie nazwisko nowego prezesa pewnie jakiś z jego rodziny to wszystko było ustawione i nie wiescie tym bajkom co wypisują niby byli pracownicy
oszustwo na wielka skale ludzie niepelnosprawni bez wyplaty za uczciwa prace . Pracowalam dla tej firmy w Raciborzu i tez zostalam oszukana
Ten facet okradl wszystkich nie tylko pracowników ale hurtownie banki przecież jakie on miał linie kredytowe pootwierane fundusz lizingowy auta których już pewnie nie odzyskaja i biedny Dawidek do ostatniego dnia kłamał i oszukiwał niby sprzedał firmę dobrze sobie to wymyślił oszust i złodziej
Pan Dawid od dwóch miesięcy nie był już prezesem spółki MTC Holding Company. Z tego co wiem to robił wszystko by wypłaty wychodzili do 5 dnia każdego miesiąca. Widocznie nowego właściciela to wszystko przerosło. Zdarza się i tak … Podobno w tym roku ZUS narzucił im 100 tys kary :(
Witam ta sprawa dotyczy również innych miast gdzie firma mtc holding miała podpisane umowy np. z sądami ja sprzątałam w jednym z siedmiu sądow w Katowicach sytuacja była dokładnie taka sama 10 listopada wszyscy dostali wypowiedzenia, zostali z dnia na dzień bez pracy i bez wynagrodzenia za 40 dni pracy. W mojej placówce pracowało 20 osób, w całej Polsce firma mogła zatrudniać tysiące osób, powiedzmy każda osoba została oszukana na 1500 złotych, jest to przekręt na milionową skalę, prezes firmy jest oszustem i powinien trafić za kratki a ludzie odzyskać uczciwie zarobione pieniądze
Z tego co wiem od od września jest nowy właściciel … podobno spłacił kredyty i nie pozyskał nowych zostali z niczym
Z tego co wiem od od września jest nowy właściciel
Dobrze mowisz bo jak czytalam inne komentarze to jest smiechu warte.pisza ze jak byl wspanialy prezes to wszystko bylo w porzadku a jak przejal inny to wszystko padlo.stek bzdur i tyle .wymyslilvsobie bajeczke dla naiwnych.pracowalam w tej firmie w czestochowie jestem tak samo oszukana
No ładnie … dopóki prezes Dawid sprawował władze wszystko było w porządku, mimi ze nie dosłałam wynagrodzenia to była moja najlepsza praca
sposób typu na hitlera tylko inaczej, zamiast do komór śmierć głodowa na ulicy
Dobra Zmiana dla Bociana… Patologia 500 +! Nieełnosrwni nie narodukują sobie bachorów!
ten komentarz to dno panie znaczny