Prezydent Gdańska walczy o życie w szpitalu, po tym jak został dźgnięty 15-centymetrowym nożem na trójmiejskim finale WOŚP.  Niemal wszystkie ugrupowania polityczne wysyłają wyrazy solidarności. Milczy jednak pomorski oddział Młodzieży Wszechpolskiej. To właśnie ta organizacja w 2017 roku wystawiła Pawłowi Adamowiczowi akt zgonu politycznego.

Wszechpolacy wydali wówczas wyrok na Adamowicza oraz 10 innych prezydentów polskich miast, którzy mieli odwagę podpisać deklarację o współdziałaniu miast Unii Metropolii Polskich w dziedzinie migracji. Chodziło o przyjęcie niewielkiej liczby uchodźców. 

Kilka dni temu prokuratura umorzyła śledztwo w tej sprawie, uzasadniając, że intencją wystawienia „politycznych aktów zgonu” nie było nawoływanie do nienawiści, ale wyrażenie niezadowolenia z podejmowanych przez prezydentów inicjatyw.

Paweł Adamowicz skomentował decyzje 9 stycznia, a więc zaledwie cztery dni przed zamachem.

” Jestem głęboko zdziwiony postępowaniem prokuratury. To co zrobili Wszechpolscy, to nie była zwyczajna krytyka. Posługiwanie się tak wyrazistym symbolem, jakim jest akt zgonu przekracza dopuszczalne granice wyrażania swojego niezadowolenia i zawiera olbrzymią dawkę negatywnej treści. Ciekawy jestem, jak postąpiłaby prokuratura w przypadku, gdyby wystawiono akt zgonu np. prezesa Kaczyńskiego czy prezydenta Dudy. Jestem przekonany o wszczęciu postępowania wobec tych, którzy dopuścili się tego czynu. Nie zostawię tej sprawy i zamierzam wyczerpać wszystkie narzędzia prawne, aby dochodzić swoich praw i walczyć o to, żeby zachowania nacjonalistyczne różnych organizacji, które sieją nienawiść wobec imigrantów i uchodźców, zostały ocenione przez prawo negatywnie” – napisał Adamowicz na Facebooku. 

W niedzielę ok. godz. 20:00 mieszkaniec Gdańska Stefan Wilmont podając się za dziennikarza wtargnął na scenę podczas gdańskiego finału WOŚP. Dopadł do prezydenta i zadał mu ciosy nożem. Włodarz został przewieziony w stanie ciężkim do szpitala. Nieoficjalnie wiadomo, że jedno z pchnięć przebiło aortę. Adamowicz przeszedł kilkugodzinną operację, przetaczano mu krew. Jego stan jest określany jako bardzo ciężki.

paypal

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Prokuratura ich uniewinniła, czyli działali w prawie, to znalazł się wykonawca wyroku, egzekutor MW, przez 5 lat w więzieniu torturowany oglądaniem nagonki TVPis.

    1. Zmienili ogłoszone rano „zeznania Stefana”, już nie, że był w W-wie i „próbował się wedrzeć do pałacu Dudy”, z czego SOP (d. BOR) nie ma śladu, a „był pod pałacem, więc mógł planować”. Zapomnieli, że wcześniej leciał z Gdańska samolotem, więc „mógł planować” porwanie go i uderzenie w PKIN. Co jeszcze wymyślą, by odwrócić uwagę od nagonki TVPis na Adamowicza i „aktów zgonu” Młodzieży Wszypolskiej?

  2. Oto co Piotruś wypisywał 1.11.2017 roku:
    „Dziś 1 listopada. Wspominamy tych, którzy odeszli. Warto jednak poświęcić kilka słów również tym, którzy odejść powinni. Nie życzę oczywiście nikomu śmierci rozumianej jako zanik czynności życiowych. W przeciwieństwie do Jerzego Owsiaka, którego słowa”OBYŚ UMARŁ” skierowane do jednego z blogerów zapisały się w pamięci całego pokolenia. Mam tu raczej na myśli osoby uczestniczące w życiu społecznym i politycznym, które wyrządzają wiele szkód i których zniknięcie byłoby wielką ulgą oraz pozytywnym impulsem. Jest wiele postaci w polskiej polityce, KTÓRYCH ŚMIERCI SYMBOLICZNEJ szczerze kibicuję. Czasem takie marzenia się spełniają”.

    Jesteś skończonym zerem Nowak, gardzę tobą!!!!!

  3. Na mój gust „akt zgonu politycznego” nie jest żadnym nawoływaniem do zbrodni zabójstwa. Pewnie od zawsze funkcjonowały podobne zwroty jak „śmierć polityczna”, „polityczny trup” i to było i jest traktowane jako wyrażenie określające koniec czyjejś kariery politycznej, a nie śmierć w znaczeniu biologicznym.
    Nie dewaluujmy języka, bo to się może zemścić w najbardziej niepożądanym momencie.

  4. Przypisywanie idiotom omnipotencji… jakie to przewidywane – można dokopać – czort z faktami.
    A fakty są takie że sprawca jest dopiero co zwolnionym warunkowo kryminalistą skazanym w 2014 roku za serię napadów na oddziały SKOK i banki na 5 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Wyszedł własnie z ula i od razu taki wyczyn. Zamiast odsądzać od czci i wiary konkurencje polityczną – proponuję poszperać w otoczeniu Adamowicza z lat 2010-2014 i przyjrzeć się sprawcy i jego otoczeniu.
    Nawet kryminalista nie bierze się za mokra robotę, która skutkować będzie dożywociem – za byle co.
    Albo wynajęty, albo Adamowicz ma coś za uszami i dość mocno musiał się ,,stykać” z napastnikiem w latach ubiegłych. Tertium non datur.

    1. Każda władza kradnie. A teraz będzie kraść nowa władza.

  5. To dopiero teraz organy ścigania mają się zainteresować tym nacjobandyctwem? A co robiły poprzednio? Popierały! Po cichu, ale jednak.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…