Podlascy policjanci schwytali mężczyznę już przedwczoraj (30 lipca). Dziś sąd zdecydował o areszcie tymczasowym na okres dwóch miesięcy. Sprawą zajmuje się specjalny zespół powołany do wyjaśnienia okoliczności przemocowych zajść podczas Marszu Równości w Białymstoku.

Jedną z wstrząsających scen agresji zarejestrowano na nagraniu wideo wykonanym przez przypadkowego świadka zdarzenia.

Widać na nim dziewczynkę stojącą obok matki, obie są uczestniczkami Marszu Równości. W pewnym momencie córka mówi: „Mamo, choć boję się”. Rodzic uspokaja: „Nie bój się, nic się nie stanie. Tylko tumany strzelają”. Płacząc dziewczynka pyta się czemu tak się dzieje. „Bo ludzie są po prostu nietolerancyjni jedni dla drugich. Rozumiesz? Dlatego” – pada odpowiedź.

W tej chwili kopnięty zostaje nastolatek, który również jest uczestnikiem manifestacji. Agresywny mężczyzna pojawiający się w tłumie kontrmanifestantów próbujących zatrzymać Marsz Równości i uczestniczących w zamieszkach wymierza nastolatkowi cios nogą. Chłopak się przewraca i po chwili podnosi, jest ewidentnie oszołomiony. Według informacji, które portal TVN24 określił jako „nieoficjalne”, ofiara ma załamany obojczyk.

– Zarzut będzie dotyczył uszkodzenia ciała – poinformował nadkomisarz Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji. Cytuje go TVN24.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. To teraz już tylko kwiaty jakieś odznaczenie i wywiad dla TVP Kurskiego najlepiej w Warto rozmawiać u Pospieszalskiego jakieś opowiadanie jak większość jest prześladowana przez mniejszość lub jak przedstawiciele LGBT swoimi plecami uszkodzili buty narodowcom.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…