Czy uda się rozwiązać konflikt w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie, gdzie dyrektor wręczył dyscyplinarne zwolnienia dwóm liderkom pielęgniarskiego związku zawodowego? Wczoraj związki rozmawiały w tej sprawie z zarządem województwa podkarpackiego, dziś opublikowały oświadczenie. Wyrażają nadzieję, że mediacja marszałka województwa skłoni dyrektora szpitala do konstruktywnego dialogu z załogą.
Dyrektor Krzysztof Bałata wyprowadził szpital z zadłużenia, ale pielęgniarki alarmują, że w znacznej mierze stało się to kosztem zatrudnionego w nim personelu. Część pielęgniarek zwolniono, wprowadzono również, jak opisywał „Duży Format”, uciążliwą i niekorzystną dla pacjentów „rotacyjność” – jeśli na oddziale brakuje pielęgniarek, oddelegowuje się je z innego, chociaż pielęgniarki, podobnie jak lekarze, mają swoje specjalizacje i rzucone na nowe miejsce pracują znacznie mniej efektywnie. Organizacje związkowe buntowały się przeciw takim porządkom – dyrektor zwolnił najbardziej aktywne związkowczynie – przewodniczącą Zakładowej Organizacji Związkowej Związku Pielęgniarek Operacyjnych i Anestezjologicznych Katarzynę Ciurę oraz jej zastępczynię Joannę Buż. Obie otrzymały zwolnienia dyscyplinarne.
– W ramach działalności związkowej pojechały do głównego inspektora PIP-u. Dyrektor Bałata uznał jednak, że dopuściły się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych – tłumaczyła Ewa Wronikowska, pełnomocniczka pielęgniarskich związków zawodowych.
18 stycznia przed siedzibą szpitala miała miejsce manifestacja pielęgniarek i położnych z całego kraju. Domagano się prawdziwego dialogu z personelem szpitala i przywrócenia obydwu działaczek do pracy. Upominano się również o pielęgniarkę Sylwię Rękas, której dyrektor zarzucił naruszenie dobrego imienia placówki i którą pozwał do sądu. Rozgłos wokół konfliktu sprawił, że zarząd województwa zgodził się mediować. Wczoraj odbyło się jego spotkanie z delegacją związkową, która raz jeszcze wyłożyła swoje stanowisko. Kilkadziesiąt pielęgniarek czekało na wynik rozmów na korytarzu urzędu.
Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych oraz Związek Pielęgniarek Operacyjnych i Anestezjologicznych w opublikowanym na Facebooku komunikacie podtrzymują swoje główne postulaty. Oczekują, że dyrektor Krzysztof Bałata przywróci do pracy Katarzynę Ciurę i Joannę Buż, zaś z Sylwią Rękas dojdzie do porozumienia drogą polubowną, tym samym wycofując wszystkie pozwy sądowe przeciwko aktywistkom związkowym. Pielęgniarki chcą także, by zarząd zarekomendował dyrektorowi wypłacenie zaległych podwyżek dla pielęgniarek. Zarząd województwa zgodził się przekazać i poprzeć te postulaty; jeśli zostaną zrealizowane, związki ogłoszą koniec sporu ze szpitalem. Do tej pory dyrektor Bałata nazywał oczekiwania związków „szantażem”.
Wynik rozmów zarządu województwa ze szpitalem ma zostać ogłoszony w piątek rano.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…