Dawid Janczyk przeszedł w życiu koszmar / youtube.com

Jan Paweł II wpłynął na moją karierę – wyznał Dawid Janczyk – kiedyś perspektywiczny piłkarz, teraz poważnie doświadczony przez życie człowiek, borykający się z nawrotami choroby alkoholowej.

Wielbiciele papieża-Polaka utrzymują, że istnieją „udokumentowane” przypadki cudów w jego wykonaniu. Wojtyła miał m.in. skutecznie oddziaływać na terapie onkologiczne, ratować przed ślepotą, prostować garbatych, cofać Alzheimera, jak również likwidować tak banalne dolegliwości jak reumatyzm, ból zęba czy zakażenie gronkowcem.

Kronika osiągnięć Jana Pawła II poszerza się o nowe rozdziały nawet 15 lat po jego zgonie. Okazuje się, że miał również ingerować w życie sportowców, przynajmniej w jednym przypadku – z marnym skutkiem.

Świadectwo kolejnego cudu w wykonaniu polskiego papieża przedstawił na łamach rosyjskiego „Sport Expressu” Dawid Janczyk, w latach 2007-09 piłkarz moskiewskiego CSKA. Jeden z największych talentów w historii polskiej piłki wyjaśnił dlaczego jego obiecująca karierą legła w gruzach.

Z zeznań Janczyka wynika, że jego nieszczęście, które potem przerodziło się w alkoholizm, nie zaczęło się, jak dotychczas wielu sądziło, podczas  gry w rosyjskiej stolicy, lecz w 2005 roku. 18-letni wówczas piłkarz był o krok od podpisania kontraktu z najlepszym wówczas zespołem świata – londyńską Chelsea. Szkoleniowcy „The Blues” oraz właściciel klubu – rosyjski multimiliarder Roman Abramowicz byli pod wielkim wrażeniem talentu Janczyka. Kiedy dokumenty były już właściwie na stole, Polak się nagle wycofał i wrócił do Polski. Dopiero teraz wyjawił przyczynę niezrozumiałego zachowania.

– Wszyscy o mnie wypowiadali się dobrze, Chelsea proponowała mi pozostanie w klubie. Ale w tym czasie, gdy byłem na testach w Londynie doszło do wielkiej tragedii, zmarł papież Jan Paweł II. To mnie zszokowało i uznałem, że muszę wrócić do domu – powiedział w rozmowie z rosyjskim serwisem.

„Sport Express” cytuje byłego agenta piłkarza Jerzego Kopca, który potwierdził, że śmierć Wojtyły sprawiła, że Janczyk długo nie mógł dojść do siebie i ostatecznie zabrakło mu wiary we własne umiejętności. Zamiast zostać graczem ze światowej czołówki, podpisał kontrakt z Legią Warszawą, skąd odszedł następnie do CSKA Moskwa, gdzie głównie przesiadywał na ławce rezerwowych, topiąc smutki w alkoholu, marnując swój wielki talent.

Dawid Janczyk nie podniósł się do dziś. Alkohol był przyczyną jego niepowodzeń w kolejnych klubach – na Ukrainie, w Belgii i w polskiej Ekstraklasie. Obecnie, zmagając się z nałogiem, błąka się po klubach z amatorskich klas rozgrywkowych, skąd wyrzucany jest po nawrotach choroby. Obecnie próbuje się odnaleźć w MKS Ciechanów, na szóstym szczeblu ligowym.

Do wielkiej piłki nie wróci już nigdy.

Czy Jan Paweł II uśmiecha się z nieba?

patronite

 

 

 

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Niech autor tych wypocin nie męczy już klawiatury tylko idzie od poniedziałku do piątku coś podźwigać w normalnej pracy.Wiecej bedzie z tego pożytku.

  2. Wiśniowski! Nie tyle w nocy, co nawet w dzień i nie tyle będąc samemu co na ruchliwej ulicy, placu, w miejscu publicznym – nie chciałbym się z Nowakiem spotkać tetatetiwizawi. To jakiś krewny Michnika, czy etatowy pracownik CIA, eksperymentujący z nowymi środkami psychotropowymi? A może tylko zwykły dureń?
    Skoro musi być waszym pieszczochem, to choć znajdźcie mu etat klauna prowadzącego grupy „przetrwaniowe” na zatracenie a nie pismacki.
    GW ma Ptaka Radziwinowicza a wy Nowaka. Wasz jest durniejszy. Fakt. Ale czy zdobędziecie z tego powodu więcej czytelników lub kasy z „fundacji Batorego”?

  3. Zaciekawiło mnie bo znam historię Janczyka ale tekst tragiczny.Wstyd autorze Piotrze.Proszę już więcej nie pisać.

  4. Jakoś ciężko mi sobie przypomnieć kiedy czytałem ostatnio głupszy tekst.Może równie głupi był artykuł PN że skoro ludzie nie chcieli mieszkać na jakims nowym osiedlu na ulicy rzeżuchy a woleli na rukoli to była to burżuazyjna fanaberia.Szkoda gadać.Ręce opadają.To jakiś żart czy tak na poważnie?

  5. Zobaczyłem tytuł na fejsie i już wiedziałem, kto i tylko kto może być autorem.
    KryPa ma Jasia Kapelę, Strajk.eu ma Piotra Nowaka.
    To dlatego „lewicowa” publicystyka już od dawna puka w dno, od spodu.

  6. Ja zacząłem chlać po lekturze tekstów PN………….
    Pisząc to byłeś Piotr uchlany, naćpany czy ty tak na trzeżwo?

  7. Bardzo złośliwy artykuł. Myślę że przyczyną końca kariery teggo piłkarza są po prostu stosunki kapitalistyczne dzialajjace w piłce nożnej. A Jak Paweł II nie ma z tym nic wspólnego. Młodzi adepcii wybierając karierę pilkarska widzą tylko pięknych krezusow typu Messi Ronaldo Lewandowski. Nie widzą że kolanach piłkę chętnych do takiej kariery jest miliony którzy nie będą Messimi itp. Przecież są trzecie czwarte piątego ligi pół amatorskie i polnamatorskie. A tam się takich pieniędzy nie zarabia. Czyli po pierwszych sukcesach jaka była Legia Warszawa było rozczarowanie i alkoholizm. Na pilke nożna nAlezy patrzeć na te tysiące innych piłkarzy z lig niższych które,y zmarnowali inne talenty. Bo chciał być Messimi a im nie wyszło. Normalna brutalna kapitalistyczna prawda. Natomiast co do rzekomych cudów JPIi to oczywiście że jest to robienie szopek w myśl opium dla ludu. Widocznie lud tego potrzebuje.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…