Najpierw prezydent Donald Trump poinformował, a zaraz potem przywódcy Izraela i ZEA wspólnym komunikatem potwierdzili, że oba państwa przy mediacji USA zawarły porozumienie, na mocy którego nawiążą stosunki dyplomatyczne. Ceną ma być zatrzymanie planowanej przez władze izraelskie aneksji części okupowanych terytoriów palestyńskich.
Zawarcie porozumienia oznacza, że Zjednoczone Emiraty Arabskie staną się trzecim państwem arabskim (po Egipcie oraz Jordanii) i pierwszym krajem Zatoki Perskiej, który znormalizuje stosunki dyplomatyczne z Izraelem. Donald Trump napisał na Twitterze: ,,WIELKI przełom dzisiaj! Historyczne Pokojowe Porozumienie pomiędzy naszymi dwoma WIELKIMI przyjaciółmi, Izraelem i Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi”. Premier Izraela Benjamin Netanjahu nazwał podpisanie układu ,,dniem historycznym”, a ambasador Izraela w Waszyngtonie – ,,wielkim dniem dla pokoju”. Następca tronu Abu Zabi szejk Mohammad Ibn Zajed w swoim tweecie podkreślił, iż na mocy zawartego porozumienia Izrael ma wstrzymać się od aneksji terytoriów palestyńskich. We wspólnym komunikacie strony podały, że przedstawiciele ich rządów spotkają się w najbliższych tygodniach, by wypracować szczegóły układu i plany współpracy ZEA i Izraela w zakresie inwestycji, turystyki, lotów bezpośrednich, bezpieczeństwa, telekomunikacji, technologii, energii, opieki zdrowotnej, kultury, środowiska oraz utworzenia wzajemnych ambasad.
Swój sprzeciw i niezadowolenie z faktu zawarcia porozumienia wyrazili przedstawiciele Palestyńczyków. Członkini Komitetu Wykonawczego Organizacji Wyzwolenia Palestyny Hanan Aszrawi oskarżyła ZEA o ,,normalizację” stosunków z Izraelem, czemu Palestyńczycy zawsze się sprzeciwiali. ,,Izrael został nagrodzony za to, co nielegalnie i ustawicznie robił Palestynie od początku okupacji” – napisała na Twitterze. ,,Proszę nie róbcie mu tej przysługi. Nie chcemy być waszym listkiem figowym” – dodała, zwracając się do władz ZEA. Przywództwo kontrolującego Strefę Gazy Hamasu oskarżyło zaś ZEA o wbicie tym układem Palestyńczykom noża w plecy.
Głównym powodem zbliżenia między Izraelem a ZEA ma być wspólna orientacja antyirańska i przeciwdziałanie wzrostowi wpływów Iranu w regionie. Agencja Associated Press podkreśla także, że rezygnacja z formalnej aneksji terytoriów okupowanych ,,i tak niewiele zmienia w praktyce”, Izrael bowiem w pełni kontroluje Zachodni Brzeg Jordanu i nadal rozbudowuje tam swoje osiedla. Natomiast za pomocą tego ustępstwa Netanjahu na chwilę przed wyborami pomógł ,,swemu dobremu przyjacielowi” Trumpowi, dostarczając mu tak pożądany sukces dyplomatyczny.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…