Polski Kościół katolicki nie może żyć bez polityki. Po ubiegłorocznym grobie pańskim w Płocku, gdzie potępiano LGBT, w tym roku w Łapach pojawiła się instalacja z napisem „Jak zabijam Jezusa” pojawiły się zdjęcia Margot, Marty Lempart i Bartosza Staszewskiego.

Wierni, którzy mimo pandemii przybyli w Wielki Piątek i Sobotę do kościoła Świętych Piotra i Pawła w Łapach dostali od miejscowych duszpasterzy, zamiast nauk pełnych zadumy i refleksji, polityczny przekaz dnia. W grobie pańskim spoczywała, zgodnie z tradycją, figura Chrystusa, jednak to nie ona zwracała najbardziej uwagę w całej konstrukcji. O wiele bardziej rzucała się w oczy leżąca przed nią sterta puszek i butelek po alkoholu, strój pracownika medycznego pracującego na oddziale covidowym, a także egzemplarz Gazety Wyborczej z Matką Boską Częstochowską w tęczowej aureoli oraz jednego z prawicowych tygodników. Proboszcz nie zamierzał jednak potępić prawicowego pisma, a osoby na okładce: liderkę Strajku Kobiet Martę Lempart, queerową aktywistkę Margot oraz Barta Staszewskiego, działacza LGBT.

To wszystko nie ma nic wspólnego z wiarą ani miłosierdziem. To jest patokatolicyzm – skomentował całą sytuację na Facebooku Staszewski, który za sprawą swojej walki ze „strefami wolnymi od LGBT” niejednokrotnie padał ofiarą najbardziej agresywnych internetowych  nagonek patoprawicy. Aktywista pisemnie zażądał również od diecezji łomżyńskiej, w której leżą Łapy, oraz od samej parafii usunięcia swojego zdjęcia z instalacji.   

Należy jednak przewidywać, że Kościół potraktuje tę prośbę podobnie poważnie, jak apele o przestrzeganie limitu wiernych w obiektach kultu religijnego.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…