Zastanawialiście się czy zajmują się piłkarze po zakończeniu kariery? Trenerką? Biznesem? Romansami z celebrytkami? Nie tylko. Mariusz Ś., legenda Ruchu Chorzów postanowił zarobkować na dewastacji środowiska naturalnego.

Mariusz Ś. ps. „Śrutew” to w środowisku piłkarskim nie byle kto. Były król strzelców Ekstraklasy, zawodnik, który w barwach chorzowskiego Ruchu i Legii Warszawa zdobył na najwyższym poziomie rozgrywkowym 103 gole. Rozegrał także pięć spotkań w kadrze narodowej. Wyróżniał się nie tylko umiejętnościami strzeleckimi, ale również, co rzadkie wśród piłkarzy, zaangażowaniem w politykę. Był członkiem Ruchu 100 – liberalno-konserwatywnej partii, działającej u schyłku lat dziewięćdziesiątych.

Okazuje się, że Mariusz Ś. podtrzymał swoje zainteresowanie sprawami publicznymi, tyle, że zdecydował się przejść na złą stronę mocy. Sąd Okręgowy w Opolu uznał go właśnie winnym nielegalnego składowania odpadów, utrzymując tym samym w mocy wyrok z pierwszej instancji.

Rzecznik opolskiego Sądu Okręgowego sędzia Daniel Kliś wyjawił, że rozprawa apelacyjna dotyczyła dwóch mieszkańców województwa śląskiego: znanego piłkarza Mariusza Ś. i Witolda W. Biznesmeni urządzili w okolicy Głuchołaz dzikie wysypisko śmieci. Skala procederu nie była mała.  Środowisko zostało zaśmiecone blisko trzystoma tonami odpadów.

„Śrutew” będzie musiał zapłacić grzywnę w wysokości 10 tys złotych, a jego wspólnik – 6 tys złotych. Ponadto, skazani mają wpłacić po 2 tys. złotych na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. A o nakazie usunięcia śmieci lub zapłacenia z usunięcie nielegalnego składowiska – to już psiewielebny&niezawiśniunty sunt był zapomniał?

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Ławrow: Zachód pod przywództwem USA jest bliski wywołania wojny nuklearnej

Trzy zachodnie potęgi nuklearne są głównymi sponsorami władz w Kijowie i głównymi organiza…