Kolejna demonstracja pod hasłem „Czarnek, idź precz!” przeciwko ministrowie edukacji Przemysławowi Czarnkowi odbędzie się dziś w Warszawie. Udział w wydarzeniu zadeklarowało prawie 5 tysięcy osób.

Ograniczenia autonomii szkół

Minister Edukacji zapowiedział ograniczenie autonomii szkół, dając większą decyzyjność kuratoriom. To te upolitycznione instytucje będą miały decydujący wpływ na powoływanie dyrektorek i dyrektorów, będą mogły też w dowolnej chwili osoby niepokorne odwołać – alarmują organizatorzy kolejnego już protestu w al. Szucha przeciwko ministrowi edukacji i jego polityce.

Minister Czarnek od czasu objęcia urzędu działa na rzecz upolitycznienia szkół oraz programu nauczania. Narzeka na za małą liczbę publikacja Jana Pawła II na liście lektur, jest przeciwnikiem edukacji równościowej i poruszania tematów związanych z prawami człowieka, osób LGBT.

Konsekwencje dla niepokornych nauczycieli

Postanowił wyciągnąć konsekwencje od szkoły, która zorganizowała wydarzenie „Tour de Konstytucja”, które uznał za polityczne zagrywki, nieodpowiednie dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym. – Gdyby to spotkanie dotyczyło tylko tego, gdzie została uchwalona konstytucja i co zawiera, to pewnie nikt by się tym specjalnie nie zainteresował- mówił minister. Twierdził, że podczas spotkania o Konstytucji, na które potrzebna była zgoda rodziców, poruszane były kwestia światopoglądowe takie jak turystyka aborcyjna, tematy polityczne oraz krytykowany był rząd. Na to minister nie wyraża zgody. Zagroził, ze podejmie czynności wobec wszystkich, którzy byli zaangażowani w organizację „Tour de Konstytucja PL” w szkole w Dobczycach w Małopolsce.

– Dokładamy kompetencji kuratorowi, po to, żeby przeciwdziałać różnego rodzaju próbom indoktrynacji dzieci przez podmioty, które wchodzą do szkoły i uczą czegoś co z podstawą programową jest nijak zbieżne- powiedział minister.

„Władza przejmie całkowitą kontrolę nad składem personelu pedagogicznego, od dyrektorów poczynając. Nauczyciele i dyrektorzy, którzy nie uznają oficjalnej narracji rządu i partii PiS, szybko będą mogli pożegnać się z pracą. Dotychczas dyrektorzy mogli chronić nauczycieli, a samorządy miały realny wpływ na obsadę dyrektorów prowadzonych przez siebie szkół. Dlatego nauczyciel, który ośmielił się mówić o równości osób hetero- i homoseksualnych, miał duże szanse, że nie straci pracy. Dyrektor, który stanął po stronie rodziców protestujących wobec niepedagogicznego zachowania katechety, czuł się stosunkowo bezpieczny” – pisała Zofia Grudzińska w OKO.Press.

Dziś o 18 protest pod MENem

Demonstracja odbędzie się dzisiaj w Warszawie pod Ministerstwem Edukacji w alei Szucha. Jest organizowana przez szerokie grono stowarzyszeń i organizacji samorządowych. Głównym inicjatorem są Rodzice przeciwko reformie edukacji, Ranking szkół LGBT, Ogólnopolski Strajk Kobiet, My, nauczyciele, Wolna Nauka i KOD Mazowsze.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Większość Ukraińców opowiada się za zastąpieniem prezydenta Zełenskiego szefem parlamentu

Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii (KMIS) przeprowadził ogólnoukraińskie badanie …