Ta drakońskiej wysokości kara jest, jak się zdaje jedynym sposobem, który jest w stanie przemówić politykom PiS do rozsądku, bo u nich jest on ciasno związany z kieszenią. Czy Polskę stać na wojnę z UE?
Wspomniane dwa miliony euro dziennie to suma wymieniona w projekcie wiceprezesa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, jeżeli krnąbrna Polska nie zawiesi działania Izby Dyscyplinarnej. Przypomnimy, że Izba Dyscyplinarna to w założeniu jeden z najskuteczniejszych narzędzi pisowskiej reformy wymiaru sprawiedliwości, który służyć ma dyscyplinowaniu niepokornych sędziów, którzy ośmielają się mieć odmienne i krytyczne zdanie wobec tego, co PiS wyczynia z zasadami prawa. 5 grudnia 2019 roku Sąd Najwyższy w pełnym składzie uchwalił, iż Izba Dyscyplinarna nie jest sądem w rozumieniu prawa UE i krajowego. Opanowany przez PiS Trybunał Konstytucyjny zawiesił tę uchwałą, a Izba Dyscyplinarna pracuje dalej. Teraz przyszedł czas na ruch instytucji europejskich.
Projekt postanowienia wiceprezesa TSUE może wejść w życie już w przyszłym tygodniu. Nie podporządkowanie się Polski postanowieniu oznacza, że Polska będzie płacić tę gigantyczna karę.
Przecieki, najprawdopodobniej kontrolowane, o planowanych ruchach TSUE pojawiły się w sieciach społecznościowych już w zeszłym tygodniu. Teraz napisała o tym polskie media, w tym „Rzeczpospolita„.
Pytanie, co Polska teraz zrobi. Oficjalnie do 13 lutego ma czas, by Trybunałowi przedstawić swoje wyjaśnienia, ale to nie wstrzymuje wcześniejszych działań TSUE. Można domniemywać, że informacja o projekcie postanowienia i ogromnych sumach, jakie musiałoby płacić państwo polskie, ma służyć otrzeźwieniu i zmiękczeniu stanowiska strony polskiej przed mającymi nastąpić wyjaśnieniami. Do tej pory prawnicy, związani z władzą argumentowali, że sędziowie w Polsce mają wciąż gwarantowaną niezawisłość, nie ma zatem powodów do interwencji, a organizacja pracy sędziów to zakres kompetencji państw członkowskich, zatem organy unijne nie mają podstaw do interwencji.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Czytam tytuł i oczom nie wierzę. Przecież ta kara idzie z naszych podatków. Podobnie, jak kary nakładane na przedsiębiorstwo, ale nie na dyrektora. Pora walnąć sie w łeb, jeśli głowa przestała myśleć. Niby z obecną władzą walczą zwolennicy demokracji, ale tej, we własnym wykonaniu. To nauczcie się walczyć o władzę demokratycznymi metodami, a nie przy zielonej brukselce na zagranicznej emigracji duchowej. A tak przy okazji, czy ktoś słyszał, aby żółte kamizelki, albo przeciwnicy Brexitu w Brukseli dochodzili swoich praw?
.
„krnąbrna Polska” – takimi sformułowaniami będziemy operować? To już ten moment, droga redakcjo, kiedy trzeba wziąć i j_bnąć się w czoło, zanim takie słowa się napisze.
Weszliśmy w system od wieku sprawdzony w Ameryce. Nie jesteś jednej myśli z nami, płać. Nie jesteś wypłacalny, zostaniesz jak nowonarodzony. A kto nie ma pieniędzy, nie liczy się. Pora pójść po rozum do głowy. Przed hucpą wolności nie uratuje nas żadne 2,5% PKB na zbrojenia, bo kasa idzie do USA, a nie do UE. Przed układem wersalskim , ustalającym zachodnie granice Polska zapłaciła Wielkiej Brytanii koszt kredytu, zaciągniętego przez wojną przez nieistniejący carat na ryby. Argument, że w zaborze z tego Polacy skorzystali. I zniszczona Polska poszła na te niebywale żądania.A dziś? Wolne żarty, rachunek otwarty.
Nareszcie jesteśmy w świecie wolnym od przemocy, w którym rządzi jednakowe dla wszystkich prawo. no to sronujmy przyjąć ustawę o wyborze sędziów przetłumaczoną z niemieckiego. Może być wariant austriacki. powodzenia.
Sądy mają być niezależne od władzy to podstawowy warunek .Zmiany działania sądów można wtedy reformować
ale w jakim zakresie?
Bo w takim w jakim to się dzieje obecnie – to zwyczajna anarchia! Sędziowie są sami sobie wszystkim, a za przestępstwa nie odpowiadają przed nikim. Nooo podobno od tego ma być komisja dyscyplinarna, ale jak to działa – mogliśmy się niedawno przekonać kiedy przewodnicząca Giersdorf uwolniła od winy i kary sędziego-złodzieja bo… ,,pan sędzia się pomylił”
Sędziowie mogą być niezależni i niezawiśli WYŁĄCZNIE W ZAKRESIE ORZEKANIA! Immunitet sędziowski ma ich chronić jedynie przed samowolą innych organów państwa, a nie czynić bezkarnymi!
Sądy muszą być podległe władzy, tzn. suwerenowi. Albo sędziowie wybierani w wyborach powszechnych, albo nominowani przez organ władzy, który sam jest wybierany w wyborach. Na kadencję dowolnej długości, ale ograniczoną czasowo. Czasy dożywotniego sprawowania władzy skończyły się wraz z monarchią.
Guru antypisiorskiej propagandy pro sądowej czyli profesor Rzepliński przyznawał przed laty iż aby wyczyścić sądownictwo należy stworzyć KRS NIEZALEŻNE od kasty, potwierdził te słowa przedwczoraj w jakimś wywiadzie, mówił w nim także, że już od rządów Suchockiej przymierzano się do wyczyszczenia „chlewa” pn. sądy ale co ekipa rządząca to mieli potężnego pietra aby wywalić z sądownictwa ten „spleśniały gnój”.
Aha, wg badania pracowni KANTAR 85% obywateli jest za doprowadzeniem reform sądownictwa do końca i do wyczyszczenia do spodu tej stajni Augiasza……………….
A STRAJKeu jak ten głupi pytluje za sędziowską hołotą, mało chodzicie po sądach „towarzysze”…………
100/100! Ziomek!
I pytanie do Strajku… Czy to aby nie partner popieranego przez Was Biedronia ,,załatwił” Polsce monitoring UE, a co za tym idzie przyczynił się do nałożenia tej kary? No P.K.P. calo gembo…
I namawiacie jeszcze do głosowania na tą parkę? Brawo!
Gdyby PiS nie był uniofanatyczny, to na taką groźbę miałby potężną ripostę – wy nam karę, my wam nacjonalizację obcego kapitału.
Miałem napisać to samo, pozdrawiam.
Oczywiście przy wsparciu zaprzyjaźnionego korpusu zza oceanu??? Kapitalny pomysł!!! WOT nam też nie pomoże.
Heh, tak i ta nacjonalizacja obcego kapitału by była niezłym pomysłem. Przypomnę tylko że Prezydent Hugo Chavez tak zrobił z wieżami wiertniczymi do ropy.