Zapewnienia układu zbiorowego, regulującego standardy płacowe w całej branży energetycznej domagają się przedstawiciele wszystkich organizacji pracowniczych z tego sektora. Związkowcy wskazują, że brak standaryzacji zatrudnienia powoduje niebezpieczną konkurencję pomiędzy przedsiębiorstwami, które zaczynają oszczędzać na zatrudnieniu.

Ogólnokrajowy Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy Branży Energetycznej powstał dziś we Wrocławiu.  Celem jego powołania jest rozpoczęcie rozmów o układzie zbiorowym pracy.

Związkowcy akcentują, że nie chodzi wyłącznie o poprawę warunków pracy i płacy, ale również, o podwyższenie jakości bezpieczeństwa całego sektora energetycznego. Zdaniem reprezentantów pracowników najlepszym rozwiązaniem będzie ustanowienie układu zbiorowego, co pozwoli ustabilizować zatrudnienie w branż.

Pojawił się jednak dość nietypowy problem. Jak wskazuje Marek Solecki ze Związku Zawodowego Inżynierów i Techników.  Związek Pracodawców Energetyki przestał istnieć, ponieważ wystąpiły z niego poszczególne podmioty. Związkowcy nie mają zatem żadnego zorganizowanego podmiotu, z którego przedstawicielami mogliby usiąść do stołu negocjacyjnego.

Co zamierzają zrobić pracownicy? Po pierwszym posiedzeniu Ogólnokrajowego Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Branży Energetycznej rzecznik prasowy Bogdan Kieleczawa poinformował, że komitet czeka do 30 kwietnia, aby ukonstytuował się podmiot zrzeszający pracodawców branży energetycznej, z którym będzie można podjąć rozmowy trójstronne na temat ponadzakładowego układu zbiorowego pracy.

– Ten układ jest ważny nie tylko dla pracowników, ale też dla pracodawców – przekonywał Kieleczawa.

Jest nadzieja, że zarządcy w trybie nagłym wyłonią swoją reprezentacje. Związkowcy poinformowali, że zarząd PGE, czyli jednego z największych pracodawców, wyszedł z inicjatywą i wezwał innych szefów do przystąpienia do istniejącego już Związku Pracodawców Dystrybucji Energii. „Przyjmujemy to wezwanie z nadzieją. I zwracamy się teraz do ministra energii o wsparcie tej inicjatywy jako pierwszego i realnego działania pracodawców, wychodzącego naprzeciw oczekiwaniom strony społecznej” – napisali związkowcy w oświadczeniu.

Układ zbiorowy w spółce skarbu państwa może stać się przedmiotem ostrego sporu. Wypowiedzenie takiej umowy musieli przełknąć pracownicy LOT, którzy na początku bieżącej dekady usłyszeli od szefów, że albo zgodzą się na brak regulacji standardów, albo ich firma zbankrutuje. Układ miał być zawieszony na czas kryzysu. Nie został jednak przywrócony aż do teraz, mimo iż po zapaści gospodarczej pozostały dalekie wspomnienia. Przywrócenie układu jest jednym z głównych postulatów związków zawodowych zrzeszających pracowników przewoźnika. Czy podobną temperaturę będę mieć walka o układ zbiorowy w energetyce? Przekonamy się już wkrótce.
Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Ławrow: Zachód pod przywództwem USA jest bliski wywołania wojny nuklearnej

Trzy zachodnie potęgi nuklearne są głównymi sponsorami władz w Kijowie i głównymi organiza…