Posąg Maryi Dziewicy we francuskim miasteczku Publier wyrokiem sądu musi być zdemontowany. Według sędziego jest on niezgodny z prawem zakazującym eksponowania symboli religijnych w miejscach publicznych.
Pomnik Matki Boskiej stoi na francuskim brzegu Jeziora Genewskiego od 2011 roku. Od początku budził kontrowersje, ponieważ jego budowę sfinansowano ze środków publicznych. We Francji jest to niezgodne z prawem, bo godzi w zasadę świeckości państwa.
Do sądu wpłynął jednak wniosek o postępowanie z paragrafu o eksponowaniu symboli religijnych w miejscach publicznych. Wyrok był jednoznaczny: odpowiadające za postawienie religijnego monumentu władze miasteczka dostały trzy miesiące na demontaż rzeźby. Jeśli po upływie tego czasu postument dalej będzie stał w miejscu, w którym stoi obecnie, samorząd Publier będzie musiał płacić 100 euro kary za każdy dzień z pomnikiem Maryi Dziewicy.
Burmistrz miasta – Gaston Lacroix – zapowiedział, że rozważa umieszczenie pomnika na prywatnej nieruchomości.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…