Grupa anarchistów zakłóciła niedzielne nabożeństwo w Salonikach w Grecji – protestowali przeciwko ewikcji grupy skłotersów i uchodźców z pustostanu, należącego do cerkwi.
Aresztowano 26 osób, wśród nich znajdowało się 19 mężczyzn i siedem kobiet. Protestowali przeciwko wydarzeniom ze środy, czyli głośnej i brutalnej ewikcji trzech pustostanów, z których jeden należał do cerkwi. Budynek pełnił niegdyś funkcję sierocińca. Teraz podobno ma zostać przebudowany na hospicjum – tak przynajmniej cerkiew tłumaczyła konieczność wyrzucenia z niego dzikich lokatorów, w większości bezdomnych migrantów, którzy ze względu na zamknięcie trasy przez Bałkany utknęli w Grecji po przebyciu Morza Śródziemnego. Aresztowano 74 osoby, aż 64 z nich to obcokrajowcy. Wśród protestujących w niedzielę większość stanowili Grecy – krajowi anarchiści solidaryzują się ze znajdującymi się w skrajnie trudnej sytuacji tysiącami przebywających w kraju uchodźców.
Grecja znajduje się w stanie głębokiego kryzysu ekonomicznego i społecznego. Wysokie bezrobocie, wywołane drakońskimi „reformami”, do których kraj ten zmusiła Unia Europejska i Międzynarodowy Fundusz Walutowy oraz ostre cięcia emerytur i świadczeń społecznych doprowadziły do masowej migracji – szacuje się, że od 2008 roku z kraju wyjechał co dwudziesty mieszkaniec. Grecja zmaga się też z jednym z najniższych na świecie wskaźników przyrostu naturalnego. Jednocześnie kraj nie jest w stanie poradzić sobie z dziesiątkami tysięcy przybyszów, którzy przez cały 2015 rok przypływali do greckich wysp z Turcji – ich celem były zamożne kraje Europy Zachodniej, przede wszystkim Niemcy i Szwecja, jednak kraje bałkańskie zamknęły granicę i uniemożliwiły im dalszą podróż. Grecy zbudowali dla uchodźców obozy, w których panują koszmarne warunki – brakuje wody, prądu i jedzenia, zwłaszcza dla dzieci.
Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej
Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…
Zgodnie ze słownikiem ewikcja to sądowe pozbawienie kogoś prawa własności rzeczy nabytej prawnie na rzecz kogoś innego.
Jeżeli coś w sądzie było brutalne to ciekawy jestem co?
Mowa prokuratorska czy słownictwo sędziego?
Jeżeli Autor/ka ma na myśli jednak eksmisję to jest między tym a tym spora różnica.
Autorką jest „JS”, chyba nie trzeba ciągnąć dalej tematu …