Przez cztery dni hiszpańscy kontrolerzy ruchu lotniczego będą pracować krócej. To reakcja na ukaranie przez operatora lotnisk (AENA) 61 uczestników strajku w 2010 roku.
Związek Zawodowy Kontrolerów (USCA) zadecydował, że 8, 10, 12 i 14 czerwca dzień pracy zostanie skrócony o dwie godziny na zmianie porannej i o kolejne dwie na popołudniowej.
Jest to gest solidarności z ich 61 kolegami z Barcelony, którzy zostali ukarani finansowymi grzywnami za uczestnictwo w dzikim strajku. Chodzi o sytuacje sprzed pięciu lat, kiedy kontrolerzy z całego kraju przerwali pracę w ramach protestu przeciwko redukcji płac, zapowiedzianej przez uległy wobec Unii Europejskiej rząd socjaldemokratów z PSOE. Program ograniczenia wydatków był częścią planu oszczędnościowego realizowanego pod dyktando Brukseli. W 15-dniowym strajku wzięli udział niemal wszyscy spośród 2,5 tys. pracowników obsługi naziemnej lotów i nawigacji. Kontrolerzy nie zapowiedzieli swojego protestu, nie rozpoczęli procedury sporu zbiorowego, lecz po prostu solidarnie udali się na zwolnienia lekarskie. W świetle prawa ich działania były legalne. Decyzja kontrolerów wywołała wówczas kompletny paraliż ruchu lotniczego na Półwyspie Iberyjskim. W halach odlotów utknęło 600 tys. pasażerów. Na strajkujących spadła zmasowana fala krytyki ze strony mediów, podsycanych przez przedstawicieli rządu. Reakcja władz była brutalna. Wprowadzony został stan wyjątkowy. W celu złamania strajku wieże zostały obsadzone kontrolerami wojskowymi, a strajkujący zostali ukarani – potrącono im miesięczne wynagrodzenia i zwieszono ich w pełnionych obowiązkach. USCA domaga się od operatora lotnisk wycofania represji wobec protestujących pracowników.
Kontrolerzy ruchu lotniczego są pracownikami wykwalifikowanymi, których nie można zastąpić łamistrajkami. W związku z tym podczas nadchodzącej odmowy pracy ruch na lotniskach zostanie wstrzymany. Data strajku nie została wybrana przypadkowo. W pierwszej połowie czerwca przez hiszpańskie lotniska przewija się największa liczba pasażerów w sezonie turystycznym.
Ławrow: Zachód pod przywództwem USA jest bliski wywołania wojny nuklearnej
Trzy zachodnie potęgi nuklearne są głównymi sponsorami władz w Kijowie i głównymi organiza…
