Nawoływał do okaleczenia posłanki Nowoczesnej, propagował nienawiść wobec uchodźców, przypisywał Żydom genetyczną słabość. Jacek Międlar, były ksiądz katolicki, wyrasta na czołową postać polskiego neofaszyzmu. Swoje perypetie postanowił opisać w książce. Tytuł wskazuje jednoznacznie na jego ideologiczną afiliację.
„Moja walka” – tak będzie zatytułowana autobiograficzna książka, która, według zapewnień Międlara ukaże się na polskim rynku wydawniczym w grudniu. Były ksiądz ogłosił to na swoim Twitterze. Międlar zapowiedział demaskacje sekretów życia publicznego oraz kościoła katolickiego. Tytuł kojarzy się jednoznacznie – moja walka to po niemiecku „Mein Kampf”.
W grudniu(?) wydam książkę „Moja Walka”, w której poruszam istotne sprawy PL i KK. Nie ma w niej miejsca na polit-poprawność.Zainteresowani? pic.twitter.com/JRRiDL4oOf
— Jacek Międlar (@jacekmiedlar) August 30, 2017
Pod wpisem pojawiło się sporo komentarzy zaniepokojonych użytkowników portalu. „Tytuł raczej nietrafiony” – napisał jeden z nich. „Uważam inaczej. Tytuł oddaje to co mi w sercu gra” – odpowiedział Międlar. „Czy ktoś panu powiedział jak jest po niemiecku moja walka” – zapytała inna osoba. „Nie znam niemieckiego” – padła odpowiedź.
Czy ktoś panu powiedział jak jest „Moja walka” po niemiecku?
— Madz Mazurkiewicz (@MadzMazur) August 30, 2017
Jacek Międlar przyjął święcenia kapłańskie w lipcu 2015 roku. Wkrótce potem objawiły się jego skrajnie prawicowe poglądy. W sierpniu tego samego roku wziął udział w rasistowskiej defiladzie, która przeszła ulicami Wrocławia krzycząc „Jebać Araba” oraz „Cała Polska śpiewa z nami wypierdalać z uchodźcami”. Przemawiając na wiecu kończącym wydarzenie wołał do tłumu: „Będą o was mówić, że jesteście faszystami! Ja często słyszę, że jestem księdzem faszystą. Bzdura! Niech sobie gadają”. Kilka miesięcy później wygłosił kolejne ociekające nienawiścią przemówienie na Marszu Niepodległości.
Poglądy Międlara wzbudzały zniesmaczenie u większości parafian na wrocławskim osiedlu, gdzie pełnił posługę. „Dzień wstydu dla osiedla. Czy po 70 latach na Oporów wrócił faszyzm?” – pisali na jednym z forów internetowych. Niezadowoleni byli również jego przełożeni z Zgromadzenia Księży Misjonarzy, którzy najpierw zakazali mu publicznych wypowiedzi o charakterze politycznym, a potem, gdy listów ze skargami na Międlara napływało coraz więcej, zadecydowali o przeniesieniu „duszpasterza” do Zakopanego. Brunatny klecha nie zaprzestał jednak głoszenia hejtu. Ostatecznie, po występie niesfornego kapłana w programie „Skandaliści” na antenie Polsatu, we wrześniu 2016 roku ks. Kryspin Banko, wizytator polskiej prowincji Zgromadzenia Księży Misjonarzy, którego Międlar był członkiem, nałożył na duchownego karę suspensy. Decyzja była podyktowana wypowiedziami, w których radykał sugerował, że kościół rzymskokatolicki w Polsce jest sterowany przez „homoseksualne lobby”. Krótko potem Międlar podjął decyzje o wystąpieniu ze zgromadzenia.
Międlar uczestniczył również w marszu rocznicowym ONR w Białymstoku w 2016 roku. Tym samym, po którym w jednym z klubów bojówkarze w brunatnozielonych mundurach bawili się przy na koncercie neonazistowskiej kapeli Nordica. Międlar przemawiał w kościele podczas mszy w intencji polskich faszystów. Przekonywał, że narodowo-katolicki radykalizm jest „chemioterapią dla ogarniętej nowotworem złośliwym Polski”. Prokuratura sterowana przez ministerstwo sprawiedliwości ostatecznie nie dopatrzyła się w słowach Międlara nawoływania do nienawiści. „Białostockie postępowanie umorzone! Zero tolerancji dla >>żydowskiego tchórzostwa<<. Salut!” – triumfował na Twitterze radykał. Swój wpis opatrzył bardzo wymownym zdjęciem, przedstawiającym „heilujących” uczestników tzw. wyprawy myślenickiej.
W ubiegłym roku Jacek Międlar zaatakował także posłankę Nowoczesnej Joannę Scheuring-Wielgus, która podpadła mu wypowiedziami na temat konieczności liberalizacji ustawy antyaborcyjnej. „Kiedyś dla takich była brzytwa! Dziś prawda i modlitwa?” – napisał na Twitterze. Parlamentarzystka poczuła się ofiarą mowy nienawiści i złożyła zawiadomienie do prokuratury. – Każdy powinien ważyć słowa. Po umieszczeniu tego wpisu pojawiło się bardzo dużo szkalujących mnie innych wpisów. (…) Mam wrażenia, że Międlar zaczyna mieć jakąś obsesję na mój temat – mówiła. Dodała również, że mowa nienawiści” jest „zjawiskiem, które w Polsce rozprzestrzenia się od bardzo dawna”, a żadne władze się nim dotychczas nie zajęły”. Wyrok w tej sprawie jeszcze nie zapadł.
Antysemickie obsesje Międlara objawiły się również podczas jego podróży do Wielkiej Brytanii. Dwukrotnie próbował się dostać na terytorium UK i dwukrotnie został cofnięty do polski przez miejscowe służby, które nie chciały dopuścić do wystąpienia fundamentalisty na antyimigranckich wiecach. Międlar stwierdził, że to wynik knowań żydowskich służb specjalnych.
Halo, czy dr Lynch?
August Grabski, profesor Wydziału Historii Uniwersytetu Warszawskiego, wykładowca, ciesząc…
Panie Piotrze Nowak..
Jest Pan kretynem ?
Czy tylko po prostu ZADANIOWANYM funkcjonariuszem ?..
A widzi Pan, co Pan robi ?..
Ilu pod spodem kretynów komentuje debilnie ?..
Cieszy się Pan, co ?..
Złotóweczki lecą ?..
Coś mi się zdaje, że portal „strajk. pl”, to lewactwo po prostu..
Dałem się wpuścić w kanał, bo zaraz obok, inna lewacka kanalia, jakiś „WK”,
czepia się subwencji dla geotermii gdańskiej, tylko dlatego, że stoi za nią tatuś Rydzyk…
Tfu ! Swołoczy antypolska !…
:(
następny psychol
Stworzenia takie jak Międlar stoją po złej stronie historii. Kiedyś będą słusznie postrzegani jako Ci, którzy swoją głupotą skazili społeczeństwo polskie…a skażone społeczeństwo niestety nie dostrzegło choroby w porę…
To tylko czy on sobie ten tytuł przemyślał do końca biedny miś, skoro wg Do Rzeczy Hitler był lewakiem :)))
Zbyt dużo od niego wymagasz. Prawicowa logika jest bardzo elastyczna, oni potrafią kochać Piłsudskiego i Broniewskiego z jednoczesnym pominięciem ich lewicowości :-)
Jeszcze trochę i może go odstrzelą. Straty nie będzie.
A Wujek Adolf w piekle tylko łapki zaciera i śmieje się w kułak.
Artykuł jest pełen kłamstw. Żeby nie być gołosłownym pierwsze z brzegu. Międlar nie nawoływał do okaleczenia wspomnianej kobiety. Brzytwą golono kobiety zadając się z Niemcami w czasie okupacji. Co przypomniał, nie nawołując nawet do jej ostrzeżenia, tylko do prawdy i modlitwy. Czemu kłamiecie?
loleSSo?
Ssij Międlarowi, widać, że jesteś jednym z loverboyów wielebnego
KOŁA HISTORII NIC NIE ZATRZYMA, NADCHODZĄ CZASY JEDNEGO NARODU, JEDNEJ RELIGII I JEDNEGO WODZA
tylko od nas zależy czy znajdziemy się po właściwej stronie
A jednak! Ludzina to padlina. Im szybciej nastąpi zagłada tego podłego gatunku człowiekowatych, tym lepiej. Ja mam już zastrzyk w pogotowiu.
gdyby Rosjanie przyszli trochę póżniej to przodkowie tych międlarów kaczyńskich wałęsów zdążyli by wyfrunąć kominami
Kim
Dobrze mówi ,Polska jest dla niego największą wartością a lewakom polecam wakacje na południu Europy,tam ich ubogacą
A ja ci polecam, durny prawaku wczasy w Sudanie.
Sprinciu nie ma w języku polskim takiego słowa jak „ubogacać”, prawidłowo mówi się wzbogacać. Biskupi cie oszukali.
Super
Jestem z Tobą
Osobnik do usunięcia. Tylko tyle umiem powiedzieć o tym człowieku.
Jak tak mówisz o Jacku co kocha Polskę to wiesz co sam by cię usunął
Już nawet widzę kolejkę żeby to z tobą baranie zrobili
Zamknij się lub wyprowadź z Polski bo tu nie masz przyszłości
Czeka cię kara
Sylwestrze, Międlar nie kocha Polski. On kocha wyłącznie nienawiść.