Jarosław Kaczyński wykorzystał dzisiejszy (2 lipca) kongres PiS do kolejnych tożsamościowych deklaracji. Tym razem uderzył w jednego z najbardziej prominentnych przedstawicieli ancien regime’u – Leszka Balcerowicza.
Lansując swojego (tj. Beaty Szydło) ministra gospodarki – Mateusza Morawieckiego – Kaczyński określił Balcerowicza mianem „szkodnika” i stwierdził, iż konieczne jest „odrzucenie jego nieszczęsnych koncepcji”.
Przy tej okazji o kierowanej przez siebie partii mówił w samych superlatywach.
– Musimy szanowni państwo iść do przodu, musimy dotrzymać obietnic, musimy być kompetentni i uczciwi; musimy odrzucić kompleksy. Musimy odrzucić ostatecznie nieszczęsne koncepcje szkodnika Balcerowicza, postawić na Morawieckiego w gospodarce, musimy proszę państwa z wiarą iść do przodu i formułować nowe propozycje dla społeczeństwa – powiedział Jarosław Kaczyński cytowany przez portal TVN24bis.
[alert type=”info” title=”KOMENTARZ”] Po raz kolejny Jarosław Kaczyński epatuje wyborców PiS gromiąc – słusznie – Balcerowicza. Niestety, również po raz kolejny, nie przedstawia żadnych propozycji; nie ma faktycznie niczego do powiedzienia. Dykteryjki takie jak „musimy postawić na Morawieckiego” znaczą dokłanie nic, gdyż dotychczas Morawiecki Jr., kórego Prezes Państwa ma na myśli, niczym szczególnym się nie wykazał. Poza tym gospodarką kieruje, w ostatecznym rozrachunku, nie minister gospodarki, którego funkcje określić można raczej jako administracyjne niż sprawcze, lecz minister finansów (Balcerowicz piastował, na nasze nieszczęście, właśnie to stanowisko). Nie słychać jednak żadnych zapowiedzi podwyżek podatków dla najbogatszych czy też rezygnacji z obłędnie wysokich wydatków na zbrojenia. Odejście od Balcerowicza oznaczać powinno odwrócenie kierunku redystrybucji majątku i ustanowienie wektora od bogatych do biednych. W tej chwili przepływ kapitału odbywa się w odwrotnym kierunku. Jeśli socjalne pomysłu PiS mają się utrzymać (500+, Mieszkanie+, itd.), faktycznie konieczna będzie zmiana ekonomiczna, na którą PiS ewidentnie nie jest gotowy. Bojan Stanisławski [/alert]
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Kiedy MFW, Bank Światowy, ONZ itd. itp. przyznają, że polityka austerity oraz tzw. konsensus waszyngtoński to nie było dobre rozwiązanie
Kiedy Sachs mówi, że on chciał dobrze, ale Balcerowicz coś tam pokręcił i nie wszystko wyszło tak jak miało wyjść.
Kiedy USA, EU (np. tzw. plan Junckera) itp. itd. zgodnie mówią, że trzeba odbudować własne przemysły, że maksymalizacja zysku przez outsourcing tak lubiany przez korpo niszczy własne kraje i wcale nie wyciąga z biedy kraje takie jak Bangladesz.
W takim klimacie wcale nie trzeba być odważnym i rewolucyjnym żeby powiedzieć, że Balcerowicz to szkodnik.
Tak jak kiedyś nasze elity płynęły z prądem neoliberalizmu. Tak teraz Kaczyński płynie z prądem neoliberalnej krytyki. To nie ma nic wspólnego z lewicowością. Taki po prostu jest teraz światowy trend.
Lepper, niby prostak ze wsi, a pierwszy publicznie nazwał Balcerowicza szkodnikiem. Wszyscy się wtedy z niego śmiali. Śp. Zyta Gilowska z POPiSu też.
WETERAN 48 lat pracy w polskim przemyśle lekkim. Jak informowano w polskiej prasie i telewizji, w czasie planowanej reformy polskiej gospodarki z inicjatywy władzy Gorbaczowa z ZSRR. Komitet Centrany PZPR delegował prof. Balcerowicza do USA, aby doświadczył gospodarki USA celem wykorzystania w reformowaniu polskiej gospodarki., Po wyborach Sejmu w 1989r. , Balcerowicz po powrocie z USA z doradcami Sachsem i Sorosem, jako vice premier w Rządzie Mazowieckiego, sprzedał fabryki polskiego przemysłu lekkiego, różnym zagranicznym spekulantom za cenę jaką ustalali nabywcy./ceny złomu/ Z audycji TV z Lubska/ Tak sprzedano polski przemysł tekstylny, odzieżowy, skórzany / Przemysł Lekki/, wyposażony za Gierka w nowoczesny park maszynowy i nowe technologie, zakupiony za dolarowe kredyty z USA Anglii, Szwajcarii, przemysł, który w PRL pracował w systemie trzy zmianowym czyli 24 godz, na dobę. Nabywcy zdemontowali maszyny i wywieźli do Chin. Tam zbudowali własne fabryki i dziś zarzucają produkcją tkanin, odzieży i in. światowe rynki co widoczne jest w sklepach w Polsce i na bazarach. Tym spsobem Polska utraciła miejsca pracy dla ponad 3 mln pracowników i budżet spłacał dewizowe kredyty. Tak zlikwidowano konkurencyjny przemysł dla USA i zmieniono ustrój w Chinach na kapitalistyczno komunistyczny. Dziś w Polsce trzeba tworzyć państwowe przedsiebiorstwa dla gwrantowania wpływów podatkowych do Skarbu Państwa, zlikwidować zatrudnianie na umowy śmieciowe. Trzeba patriotyzmu w zarządzaniu krajem i dopilnowania aby zagraniczne przedsiębiorstwa istniejace w Polsce także w Polsce płaciły podatki.
Zadbać o zwiekszenie przyrostu naturalnego, aby obecne młode pokolenie nie umierało z braku emerytury lub nie musiało powiększać kadry żebraków.
Kaczyński może sobie gadać, że teraz „Balcerowicz musi odejść”, ale to nic nie da. Postrzeganie gospodarki i gospodarka nie zmieni się od tego, że Kaczyński tego chce albo rzeczywiście brzydzi się metodami Balcerowicza. Balcerowicz wg mnie zalazł bardziej za skórę Kaczyńskiemu tym, że bierze udział w pochodach KOD i staje się jedną z jego twarzy. Uderz w Balcerowicza a oberwie się też KODowi. Raczej Poglądy gospodarcze większości wyborców PIS są zbieżne z tym co Balcerowicz robił albo popierał np. w sprawie OFE – m.in. krzyk, że Tusk zabiera nasze pieniądze i że OFE są cacy – albo ZUS (to wymysł komunistół z PRL) z tą różnicą, że to wszystko dodatkowo jest podlane narodowym sosem. Dodatkowo Morawiecki (został banksterem chyba za czasów koalicji AWS-UW) jest mało przekonujący jako przeciwnik Balcerowicza. Już bardziej wyrazistsza w poglądach jest zwolenniczka PIS Pani prof. Ancyparowicz ( przypomina mi tutaj w poglądach inną Panią profesor SGH a mianowicie prof. Leokadię Oręziak, jakoś tak się fajnie składa, że starsze Panie profesorki z SGH nie przepadają za Balcerowiczem, wielkie brawa dla nich), która w Radiu Maryja w poniedziałki przedstawia swoje poglądy w tym temacie – nierzadko przeciwstawne do poglądów słuchaczy Radia Maryja, którzy często i gęsto przypominają korwinistów albo balcerowiczystów, co czasami na marginesie Pani prof. Ancyparowicz otwarcie w swoich audycjach mówi.
„Uderz w Balcerowicza a oberwie się także KODowi”
To zabiech socjotechniczny. Balcerowicz = IIIRP. Kapitalizm a’la Balcerowicz był zły, ale teraz PIS ten kapitalizm poskromi i będzie git majonez. PIS zdaje sobie sprawę, że krytykowanie IIIRP to po części krytykowanie samych siebie. No bo przecież politycy PIS, tak samo jak politycy SLD, PO i PSL, nie siedzieli do tej pory w jaskiniach i płakali jak temu ludowi nad Wisłą jest ciężko. Zasiadali albo w ławach sejmowych albo robili intratne interesy albo dostawali atrakcyjne fuchy czy to we władzach centralnych czy lokalnych.
Parafrazując: słowa, słowa, słowa.
A czyny? Są! Wszystko dla nich.
02/07/2016. Weszła w życie permanentna „ustawa antyterrorystyczna”. Dlaczego permanentna bo nie podano jej końca. Jakie to ma znaczenie dla człowieka któty ma „manus puris”, pożyjemy zobaczymy. Medialnie, detale są wyciszone. Media bombardują nas EURO 2016 mimo, że już odtrąbiły sukces goniących za jedną piłką 22 spoconych panów, a przed nami za kilka dni miting NATO, dalej ŚDM-kat, a potem?, potem będą jaja z kompotem.
„Dobrze to już było i se ne vrati”.
A ja pamiętam, że kiedy Balcerowicz likwidował PGRy i zwijał polski przemysł bracia Kaczyńscy nosili za Wałęsą teczkę i nie rozdzielali szat. A za swoich rządów i w czasach AWS jakoś strasznie się od Balcerowicza nie różnili. Zmarły bliźniak był nawet w rządzie AWS-UW (UW kierował wtedy Balcerowicz chyba). Panie Prezesie Kaczyński podobno Pan nosił przy sobie taki mały pistolecik. Trzeba go było użyć wcześniej i zaoszczędzić Polakom tylu cierpień. Teraz to musztarda po obiedzie.
Czekamy w takim razie na progresje podatkową. W innym wypadku to całe gadanie można rozbić o kant.