Prezes PiS przestał już ukrywać swoje prawdziwe zamiary. Chce budować IV RP, być może poprzez wcześniejsze wybory.

www.flickr.com/photos/drabikpany/
www.flickr.com/photos/drabikpany/

Na krakowskim kongresie Impact ’16 Jarosław Kaczyński powrócił do retoryki, której używała jego partia i rząd w latach 2005-2007

– IV Rzeczypospolita, którą dzisiaj budujemy, to państwo suwerenne wobec innych państw, ale także podmiotów gospodarczych. W polskim interesie będziemy podejmować decyzje sami – mówił Kaczyński.

Pierwszy raz od wyborów 2015 roku prezes Prawa i Sprawiedliwości powiedział wprost, że jego celem jest stworzenie IV RP. Eksperci, których cytuje Wirtualna Polska wskazują, że na pojawienie się twardej retoryki z pewnością mają wpływ wciąż utrzymujące się w sondażach wysokie poparcie społeczne dla rządzącej partii. Działacze PiS odbierają to jednoznacznie jako akceptację swoich decyzji kierunków działań w państwie. Pojawić się może zatem projekt, by, korzystając z tej nad wyraz korzystnej koniunktury, rozpisać wcześniejsze wybory, na których PiS mógłby otrzymać konstytucyjna większość. Wówczas droga do zmiany państwa stałaby otworem.

Pomysł wcześniejszych wyborów jest tym bardziej nęcący dla rządzących, że opozycja wciąż nie potrafi się zjednoczyć. Z drugiej jednak strony groźba wzmocnienia PiS do tego stopnia, by była możliwa zmiana Konstytucji, mogła by spowodować taktyczne połączenie sił opozycyjnych choćby tylko na potrzeby wyborów, co w ostatecznym efekcie groziłoby partii rządzącej utratę nawet tego, co ma obecnie.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…